Fatalna pomyłka posłanki PiS. Myślała, że uderza w rząd
Posłanka PiS Anna Baluch pomyliła się zarzucając rządowi budowanie centrów integracji dla cudzoziemców. Kiedy okazało się, że otworzył je marszałek województwa lubelskiego, również z PiS, nie umiała przyznać się do błędu. - Będą budowane, może są budowane. Ja nie powiedziałam, że wiem, że są budowane - tłumaczyła się Anna Baluch w rozmowie z WP.
Jarosław Stawiarski mówiąc o centrach integracji uderzył tylko w polityków Konfederacji. Swoją koleżankę partyjną Annę Baluch oszczędził
"Kochani, w województwie lubelskim budowane są centra integracji dla cudzoziemców. Tak, tak. Są budowane. I mają przyjmować migrantów. Oczywiście kłamią mówiąc, że nie przyjmą paktu i tak dalej" - ogłosiła 18 marca w swoich mediach społecznościowych Anna Baluch, posłanka PiS z Lubelszczyzny. Przypomniała również zarzucając, że politycy PO kiedyś przynosili jedzenie, śpiwory i koce migrantom na granicy.
Ze słów posłanki PiS wynika, że była ewidentnie przekonana, że swoim filmikiem uderza w rząd koalicji 15 października. Zauważył to nawet lokalny polityk Konfederacji z Zamościa Piotr Zduńczyk. Działacze tego ugrupowania kilka dni wcześniej sami zaatakowali rządzących, że budują centra integracji cudzoziemców. Zduńczyk pomyłkę posłanki PiS określił jako "hit".
"Poseł Baluch atakuje własnego przełożonego z PiS za budowę Centrów Integracji Cudzoziemców na Lubelszczyźnie. Wszystkie cztery centra buduje na Lubelszczyźnie marszałek województwa Jarosław Stawiarski (PiS)" - stwierdził Zduńczyk we wpisie na Facebooku.
Od tamtego czasu sprawa wcale nie przycichła. Wręcz przeciwnie. Działacze Konfederacji z Zamościa zaczęli zbierać podpisy pod petycją przeciwko migrantom. A w poniedziałek Rada Miasta Zamość przyjęła nawet uchwałę "w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i ich lokowania w województwie lubelskim".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ujawnił słowa Kaczyńskiego. Giertych bez litości dla prezesa PiS
Marszałek z PiS do polityków Konfederacji: jesteście w grubym błędzie
Również w poniedziałek marszałek Jarosław Stawiarski (PiS) postanowił zawalczyć z mitami na temat centrów integracji dla cudzoziemców. Skupił się na uderzeniu w Konfederację, która rozpętała burzę wokół tej sprawy w Zamościu.
- Ja mówię teraz do kolegów z Konfederacji, nie próbujcie nam wmawiać, że województwo lubelskie tworzy centra, tworzy zinstytucjonalizowane ośrodki dla uchodźców. Nie ma takiego w planach i tego się nie robi. Jeśli ośrodkiem dla uchodźców nazywacie 10 mieszkań dla kobiet samotnie mieszkających, Ukrainek, które mają tam schronienie, to jesteście w grubym błędzie. Ten ośrodek za 2 czy za 3 lata, jak się skończy trwałość projektu, stanie się ośrodkiem dla samotnych matek Polek, które często nie mają gdzie się podziać ze swoimi pociechami. Więcej prawdy, mniej kłamstwa - grzmiał marszałek Stawiarski.
Co ciekawe, samorządowcowi PiS podczas konferencji towarzyszyła posłanka Anna Baluch, która dwa tygodnie wcześniej również zarzucała budowę centrów integracji dla cudzoziemców. Ale jej krytyka marszałka już nie dosięgła. Być może dlatego, że oboje politycy PiS pochodzą z Kraśnika i w przeszłości wielokrotnie ze sobą ściśle współpracowali.
Zapytałem posłankę, dlaczego atakowała budowę ośrodków dla cudzoziemców realizowaną przez marszałka. Stwierdziła, że wcale o tym nie mówiła.
- Będą budowane, może są budowane. Ja nie powiedziałam, że wiem, że są budowane - tłumaczyła się nieskładnie posłanka Anna Baluch. Dopytywana dodała, że jej wypowiedź w mediach społecznościowych mogła być błędem językowym i odnosiła się do rzeczywistych jej zdaniem planów rządu, aby sprowadzać do Polski migrantów. Mimo że Polska wraz z Węgrami i Słowacją głosowały przeciwko przyjęciu paktu migracyjnego.
W wyjaśnienia posłanki Baluch nie wierzy wicewojewoda lubelski Andrzej Maj z PSL.
- Absolutnie pani poseł wypowiedziała się precyzyjnie o centrach integracji dla cudzoziemców, które buduje marszałek - uważa Maj, który wdał się w dyskusję z posłanką w mediach społecznościowych. Zaznacza, że nie jest przeciwny pomaganiu uchodźcom z Ukrainy, bo tym właśnie przede wszystkim zajmują się wspomniane centra.
- Ja jej filmik odebrałem jako wprowadzanie dezinformacji i większość ludzi tak to odebrało. Myślę, że pani poseł chciała wprowadzić zamieszanie - dodaje Andrzej Maj.
Centra integracji dla cudzoziemców. Czym tak naprawdę są
Warto przy tej okazji rzeczywiście wyjaśnić, czym tak naprawdę zajmują się centra integracji dla cudzoziemców.
W woj. lubelskim otworzono cztery miejsca w regionie, gdzie obcokrajowcy mogą uzyskać wsparcie. Korzystają z nich w zdecydowanej większości uchodźcy z Ukrainy. Główna siedziba jest w Lublinie przy ul. Diamentowej, poza tym w Chełmie, Białej Podlaskiej i Zamościu. Podobne ośrodki powstają we wszystkich 16 województwach.
- Wsparciem z naszego projektu zostało objętych prawie 670 osób - wylicza Małgorzata Romanko, dyrektor Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej, który koordynuje projekt w woj. lubelskim. - Głównie jest to wsparcie tłumaczeniowe, dokumentów medycznych, szkolnych, które są niezbędne osobom, które planują podnieść kwalifikacje, czy podjąć zatrudnienie - mówiła Romanko. Inne formy to również wsparcie prawne, szkolenia, czy doradztwo zawodowe. Wkrótce rozpoczną się także kursy z języka polskiego.
- Nasze wsparcie jest kompleksowe. Jeżeli to jest matka z dziećmi, to również wspieramy ją poprzez asystencję i wsparcie w tym czasie opieki nad dzieckiem. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się wsparcie asystenta ds. integracji. Ta osoba pomaga załatwić różne sprawy urzędowe, pomaga w wizytach u lekarzy - wyliczała dyrektor ROPS.
Działalność wspomnianych centrów integracji dla obywateli państw trzecich finansowana jest z Funduszy Europejskich dla Województwa Lubelskiego na lata 2021-27. Na działanie centrów przeznaczono 14,5 mln zł.
Fundusz Azylu Migracji i Integracji
Województwo lubelskie aplikowało również o środki z programu Funduszu Azylu Migracji i Integracji na utworzenie "Centrów Integracji Cudzoziemców w województwie lubelskim". Operatorem projektu podobnie jak w przypadku działających już centrów dla obywateli państw trzecich ma być ROPS. Na razie województwo lubelskie nie podpisało ostatecznej umowy w tej sprawie z MSWiA.
"Należy podkreślić, że nie ma planów budowy Centrów Integracji Cudzoziemców, żaden z projektów nie jest projektem inwestycyjnym. Możliwe są remonty lub modernizacje już istniejących pomieszczeń obejmujące jedynie prace dostosowawcze" - odpowiedziało w czwartek na pytania WP biuro prasowe MSWiA. Przedstawiciele resortu dodali, że woj. lubelskie dostało na ten cel z unijnego Funduszu Azylu Migracji i Integracji (FAMI) dofinansowanie w wysokości 13,4 mln zł. Cały projekt ma kosztować 14,8 mln zł.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl
