Fani Harry'ego Pottera zainteresowani zamkiem Czocha
Jak donosi brytyjski „The Telegraph”, fani Harry’ego Pottera chcą wykupić na własność dolnośląski zamek Czocha. Miłośnicy książek J. K. Rowling twierdzą, że wystarczy im do tego celu milion dolarów.
Brytyjski „The Telegraph” informuje, że wraz z końcem lutego miłośnicy Harry’ego Pottera rozpoczęli zbiórkę pieniędzy, mającą na celu zorganizowanie w listopadzie 2015 r. kolejnego larpu w dolnośląskim zamku Czocha. Koszt organizacji imprezy w tym roku wycenili oni na 50 tys. dolarów, a już pierwszego dnia zbiórki wpłynęło niemal 18 tysięcy.
Czym jest larp? Nazwa to skrót od „live action role-playing” – larp stanowi pewien rodzaj gry fabularnej, podczas której uczestnicy, posługując się stosownymi kostiumami i rekwizytami, odgrywają role w oparciu o luźno nakreślony scenariusz. W listopadzie ubiegłego roku miłośnicy Harry’ego Pottera zorganizowali larp pod nazwą „College of Wizardry” właśnie na zamku Czocha. Za organizację odpowiadali polscy wolontariusze ze stowarzyszenia Liveform oraz Duńczycy z Rollespilsfabrikken.
Podczas czterodniowego„College of Wizardry” przyjechało około 180 gości z 11 krajów. Zamek został specjalnie udekorowany, by odpowiadał światu znanemu z książek J. K. Rowling. Gracze brali udział w wydarzeniach znanych z kart powieści – byli przydzielani do domów czarodziejskich, odbywali zajęcia z magicznych przedmiotów, a także rozwiązywać przygotowane przez organizatorów zagadki oraz wypełniać wymyślone przez nich zadania.
Uczestnikom tak bardzo spodobał się polski zamek, że postanowili swoje spotkania organizować tam cyklicznie. Jak dodaje „The Telegraph”, 175 tysięcy dolarów ma pozwolić fanom Pottera zorganizować larp na zamku Czocha przez najbliższe trzy lata, a milion – wykupić warownię na własność.
Zamek Czocha znajdujący się w miejscowości Sucha w powiecie lubańskim. Powstał w połowie XIII w. jako warownia graniczna. Na początku XIV w. znajdował się w rękach Piastów Śląskich, potem jego właścicielami były niemieckie rody rycerskie. W wieku XIX zamek był opustoszały, jednak na początku wieku XX w. zakupił go potentat tytoniowy Ernst Gutschow. Po wojnie początkowo rabowany, na początku lat 50. stał się własnością wojska. Obecnie pełni funkcje hotelowe.
Zamek i jego okolice służyły jako plenery zdjęciowe wielu filmów, m.in. „Gdzie jest generał…”, „Wiedźmin” oraz kanadyjskiej produkcji „Poza lasem Sherwood”.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
