Fałszywy profesor oszukiwał studentów
Krakowska policja zatrzymała 53-letniego
mężczyznę, który oszukiwał studentów, podając się za profesora
szkoły wyższej i obiecując im zatrudnienie - poinformowała Sylwia Bober z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Fałszywy profesor bardzo dbał o stworzenie wrażenia wiarygodności. Pojawiał się w miejscach, gdzie bywają studenci i - podając się za profesora jednej z wyższych uczelni w Krakowie - wyjaśniał, że razem z innymi wykładowcami chcą wszechstronnie pomóc młodzieży.
W tym celu zakładają sieć trzech kawiarni połączonych z galerią sztuki współczesnej. W galerii prezentowane miały być prace młodych artystów, a w lokalach pracować mieli studenci. Mieli oni zarabiać siedem złotych na godzinę.
Aby się uwiarygodnić, pokazywał przedwstępną umowę wynajmu lokalu w centrum Krakowa oraz plany przedsięwzięcia. Od chętnych oczekiwał przedstawienia życiorysu (CV), zaświadczenia o niekaralności i 50 zł na opłaty manipulacyjne. Pobierał opłatę - i znikał.
Policjanci zatrzymali go w lokalu, gdzie umówił się z kolejnymi kandydatami do pracy. Mężczyzna nie odpowiadał policjantom na żadne pytania, nie podał nawet swojego nazwiska. Jego tożsamość udało się jednak ustalić na podstawie prośby z innej jednostki policji, poszukującej mężczyzny, którego portret dołączono do dokumentacji, do odbycia kary pozbawienia wolności za oszustwa i wyłudzenia. Na podstawie portretu mężczyzna został zidentyfikowany.
Przy zatrzymanym znaleziono 12 kompletów CV z zaświadczeniami o niekaralności. Policja ustala całokształt działalności zatrzymanego. Świadkowie mogą się zgłaszać pod krakowski numer telefonu 61-57-700.