Fałszywy ginekolog sprzedawał "aborcyjne" witaminy
33-letniego Huberta B., który sprzedawał za 1100 zł zestaw witamin i tabletek przeciwbólowych jako środki wczesnoporonne, zatrzymała w Lublinie policja. Mężczyzna oszukiwał kobiety, które chciały dokonać aborcji - poinformowała policja.
29.01.2004 | aktual.: 29.01.2004 15:23
Hubert B. dał ogłoszenie w lubelskiej prasie o treści "Bezzabiegowe wywoływanie miesiączek" i podał numer telefonu komórkowego.
"Dzwoniące pod ten numer kobiety domyślały się, że chodzi o aborcję. Uzyskiwały od niego potwierdzenie. Mężczyzna umawiał się z nimi w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu w Lublinie. Podając się za ginekologa, proponował zestaw tabletek, jak tłumaczył - o działaniu wczesnoporonnym, za który żądał 1100 zł" - powiedziała Agnieszka Pawlak z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Zestawy, jakie sprzedawał kobietom, składały się z ogólnodostępnych preparatów - witamin, środków wzmacniających, np. propolisu, i środków przeciwbólowych. Kupował je w aptece. Mężczyzna nie jest lekarzem, nie ma wyższego wykształcenia. Pochodzi z okolic Piły. Nie ma stałego zameldowania.
Policja przesłuchała trzy kobiety, które padły ofiarą oszusta. W jego wynajętym mieszkaniu policjanci znaleźli kilkanaście tysięcy złotych, co wskazuje, że ofiar może być dużo więcej. Policja nie ujawnia szczegółów zatrzymania. Przypuszcza, że oszust działał nie tylko w Lublinie.