Fałszerz wpadł przez przyprawę warzywną
Kara nawet do 25 lat pozbawienia wolności grozi 22-latkowi, który jest podejrzewany o fałszowanie pieniędzy. Przemysław S. wpadł w ręce policjantów, po tym jak w jednym ze sklepów w Nidzicy zapłacił "fałszywką" za przyprawę warzywną. W mieszkaniu mężczyzny znaleziono około 30 innych fałszywych banknotów 20-złotowych, sprzęt komputerowy i kserokopiarkę.
Do jednego ze sklepów w Nidzicy przyszedł młody mężczyzna. Kupił przyprawę warzywną. Zapłacił 20-złotowym banknotem. Sprzedawczyni wydała resztę. Jednak trzymany w ręku banknot wydał się jej podejrzany. Natychmiast wybiegła za klientem, ale było za późno. Mężczyzna zdążył już wsiąść do auta. Ekspedientka długo się nie zastanawiając, spisała numery rejestracyjne samochodu. Zaniepokojona całą tą sytuacją o swoich podejrzeniach powiadomiła oficera dyżurnego nidzickiej komendy.
Z jej opisu wynikało, że owym klientem był młody mężczyzna, w wieku około 25 lat. Poszkodowana dokładnie opisała także jego ubiór. Funkcjonariusze na podstawie otrzymanych informacji ustalili właściciela auta. Jak się okazało, mężczyzna był już notowany i funkcjonariusze dysponowali jego zdjęciem. Ekspedientka rozpoznała swego klienta.
22-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Jeżeli po przesłuchaniach zostanie mu przedstawiony zarzut fałszowania pieniędzy, to najbliższe 25 lat może spędzić za kratkami.