Ewakuacja centrum handlowego w Belgii. Świadkowie słyszeli odgłosy eksplozji

Belgijska policja ewakuowała klientów i personel centrum handlowego w Chatelineau, 50 kilometrów na południe od Brukseli. Świadkowie twierdzą, że słyszeli wybuchy i widzieli zakapturzonych mężczyzn. Przynajmniej jeden z nich miał kałasznikowa.

Według policji zdarzenie nie ma związku z atakiem terrorystycznym. Trzej mężczyźni widziani przez klientów centrum obrabowali znajdujący się w nim sklep jubilerski.

- Świadkowie twierdzą, że słyszeli wybuchy, na razie nie możemy tego potwierdzić - powiedział lalibre.be komisarz miejscowej policji Eric De Brabander.

Rabusie byli w kapturach, jeden z nich uzbrojony był w kałasznikowa. Ich widok wywołał panikę wśród klientów centrum handlowego - cztery osoby zasłabły, służby medyczne musiały im udzielić pomocy. Jedną z nich przewieziono do szpitala.

Z ustaleń policji wynika, że rabusie zgarnęli łup, wsiedli do zaparkowanego przed centrum auta i uciekli. Trwają poszukiwania złodziei.