ŚwiatEurowybory w Holandii: wygrywają lewicowe partie opozycyjne

Eurowybory w Holandii: wygrywają lewicowe partie opozycyjne

Pierwsze nieoficjalne rezultaty
wyborów do Parlamentu Europejskiego wykazały w Holandii
silne poparcie dla lewicowych partii opozycyjnych.

Eurowybory w Holandii: wygrywają lewicowe partie opozycyjne
Źródło zdjęć: © AFP

11.06.2004 | aktual.: 11.06.2004 07:12

Po podliczeniu ponad 90% głosów czwartkowych wyborów do Parlamentu Europejskiego rządząca w Holandii koalicja partii przegrała na rzecz opozycyjnych partii lewicowych. Holendrom w PE przysługuje 27 miejsc.

Irak dominującym tematem

Dominującym tematem kampanii była obecność holenderskiego kontyngentu w sile 1400 ludzi w Iraku i - jak pisze Associated Press - antywojenne sentymenty mogły spowodować przechylenie szali na korzyść partii opozycyjnych. Oczekuje się, że rząd przedłuży termin powrotu holenderskich sił z Iraku poza pierwotnie przyjęty termin 15 lipca.

Partia premiera Jana Petera Balkenende, Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny (CDA), otrzymała siedem mandatów - tyle samo, co wiodąca partia opozycyjna - socjaldemokratyczna Partia Pracy (PvdA).

Chadecy z CDA, stanowiącej filar rządzącej koalicji centroprawicowej, stracili dwa mandaty, współrządzący liberałowie - VVD - również stracili dwa i będą mieli tylko cztery mandaty.

Pierwsza porażka

"To pierwsza porażka dla Balkenende. Dla nas to zysk" - powiedział holenderskiej telewizcji NOS po zamknięciu lokali wyborczych przewodniczący Partii Pracy Ruud Koole. Mała opozycyjna, skrajnie lewicowa Partia Socjalistyczna (SP), zyskała drugi mandat.

Również dwa mandaty będzie miało nowe ugrupowanie Europa Transparant Paula van Buitenena. Van Buitenen zyskał sobie sporo rozgłosu, kiedy jako funkcjonariusz Komisji Europejskiej, ujawniając nieprawidłowości w jej działaniu, doprowadził do upadku jej poprzednigo składu w 1999 r.

Van Buitenen powiedział, że nadal będzie piętnować i tępić oszustwa w europejskich władzach wykonawczych i "oczyści" Brukselę - pisze AP.

Najwyższa frekwencja od 15 lat

Frekwencja wyniosła 39,1% i była najwyższa w ciągu 15 lat, podczas których odbywały się wybory do PE. Uprawnionych do głosowania jest w Holandii 12 mln osób.

Wśród innych godnych odnotowania rezultatów były zdaniem AP straty poniesione przez małe prawicowe partie chrześcijańskie, dla których poparcie spadło o połowę - o jeden mandat. Trzecia i najmniejsza partia koalicyjna, Demokraci 66, również o połowę zmniejszyła swój stan posiadania, zachowując także tylko jeden mandat.

Wstępne wyniki holenderskich wyborów do PE oparto o dane z podliczenia 94% głosów, przy dwuprocentowym marginesie błędu. Oficjalne dane zostaną opublikowane przez komisje wyborczą we wtorek 15 czerwca.

Holandii grozi kara?

Holandia jest jedynym krajem, który podaje wstępne wyniki głosowania w wyborach do PE, co może narazić ten kraj na pociągnięcie go do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za - jak nazywa to Bruksela - złamanie europejskiego prawa wyborczego.

Holendrzy będą mieli w PE swoich przedstawicieli 27. Liczbę ich zmniejszono z dotychczasowych 31 ze względu na rozszerzenie w maju Unii Europejskiej o 10 nowych krajów członkowskich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)