Europoseł PiS porównuje Tuska do Palikota. "Nie ma z niego pożytku ani dla Polski, ani dla UE"
Karol Karski uważa, że słowa szefa Rady Europejskiej na temat powiązania Jarosława Kaczyńskiego z Rosją są wyjątkowo bezczelne i haniebne. - Za 35 tys. euro miesięcznie powinien wziąć się do roboty - twierdzi.
Eurodeputowany z Prawa i Sprawiedliwości skomentował wypowiedź szefa RE o konszachtach prezesa PiS z Rosją. - Słowa Donalda Tuska są wyjątkowo bezczelne. Nie ma prawa by wypowiadać się w ten sposób. Obecny rząd nie działa na rzecz Władimira Putina, w przeciwieństwie do Tuska, który wykonał w stosunku do niego wiele niewłaściwych gestów - mówi Karol Karski na antenie PR24.
- On nie ma moralnego prawa wypowiadać się w ten sposób. Postępuje jak skandalista. To poziom Janusza Palikota przeniesiony do Unii Europejskiej. Nie robi nic merytorycznego, nie ma z niego żadnego pożytku ani dla Polski, ani dla UE. Próbuje tylko podtrzymać swoje istnienie w mediach. Za 35 tys. euro miesięcznie powinien się wziąć do roboty - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Polityk odniósł się również do przyjazdu wiceszefa Komisji Europejskiej do Polski, w związku z możliwym uruchomieniem art. 7 Traktatu o UE. - Frans Timmermans jest w niekorzystnej dla siebie sytuacji. Po prostu zabrnął za daleko, od początku wiedział, że nie będzie kary dla Polski. To dla niego niekomfortowa sytuacja. Wiele nie zrobił, a kadencja się kończy - zakończył Karski.
Zobacz także: Paweł Lisicki: to dobrze, że PiS spada
Źródło: PR24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl