"Europa wyczerpała możliwości rozszerzenia"
Przewodniczący komisji europejskiej
niemieckiego Bundestagu Matthias Wissmann (CDU) zapowiedział, że
po przejęciu władzy w Niemczech przez chadecję nowy rząd Angeli
Merkel wstrzyma proces dalszego rozszerzania Unii Europejskiej.
12.06.2005 | aktual.: 12.06.2005 12:31
UE wyczerpała na dłuższy czas swoją zdolność do rozszerzania się - powiedział Wissmann w wywiadzie dla niedzielnego wydania berlińskiego dziennika "BZ". Polityk CDU wezwał kanclerza Gerhrada Schroedera, by w oświadczeniu rządowym na temat Unii Europejskiej, które w najbliższy czwartek wygłosi w parlamencie, zobowiązał się, że nie będzie podejmował żadnych negocjacji z nowymi kandydatami bez zgody Bundestagu.
Polityk CDU wyjaśnił, że ma na myśli Ukrainę i kraje bałkańskie, takie jak Serbia. Jeśli chodzi o Bułgarię i Rumunię, chadecy będą domagać się od tych krajów dowodów, że spełniły wszystkie kryteria przyjęcia do wspólnoty. W przeciwnym wypadku partie chadeckie sprzeciwią się w Bundestagu ratyfikacji traktatu o przyjęciu obu krajów, a bez zgody parlamentu nie wejdą one do Unii - zastrzegł Wissmann. Bez skutecznej walki z korupcją oraz zapewnienia niezależności sądownictwa Rumunia nie może stać się członkiem UE - dodał.
Wissmann podkreślił, że rząd Merkel będzie zabiegał o to, aby UE zaoferowała Turcji "uprzywilejowane partnerstwo" zamiast pełnego członkostwa. Przyjęcie Turcji to zbyt duży ciężar dla obywateli, gospodarki i budżetu. Kto nadmiernie rozszerza UE, ten ją niszczy - zauważył.
Zdaniem polityka CDU, Unia nie może w przyszłości podejmować żadnych negocjacji na temat przyjęcia dalszych krajów, lecz powinna jedynie ograniczyć się do rozmów w ramach tzw. "polityki sąsiedztwa". Celem takich rozmów powinno być stworzenie wspólnego europejskiego obszaru gospodarczego - europejskiej strefy wolnego handlu" - wyjaśnił Wissmann.
Jacek Lepiarz