Europa sparaliżowana; zamknięte lotniska i szkoły
Opady śniegu i mrozy na północy Europy spowodowały zamknięcie lotnisk w Wielkiej Brytanii, Szkocji i Szwajcarii oraz zdezorganizowały ruch drogowy i kolejowy w kilku krajach. Gęsty śnieg zasypał też całe Czechy i Słowację, a obfite opady i spadek widoczności wywołały chaos komunikacyjny na drogach obu krajów. Doszło do wielu wypadków. Czeskie koleje ogłosiły stan klęski.
Czechy i Słowacja: śnieg, lód, korki
U naszych południowych sąsiadów ostre mrozy przyniosły ofiary śmiertelne; czeska służba zdrowia poinformowała o zamarznięciu czterech bezdomnych. W sumie mrozy zabiły już na terytorium republiki co najmniej pięciu ludzi.
Śnieżyce wróciły do Czech około godz. 15.00. Towarzyszący opadom silny i mroźny wiatr tworzył zaspy. Największe miasta stoją w gigantycznych korkach. Ruch dodatkowo komplikuje oblodzenie. Ogromne problemy ma komunikacja publiczna.
Czeskie koleje państwowe CzD poinformowały, że ze względu na sytuację pogodową opóźnione o około godzinę mogą być wszystkie pociągi w kraju, w tym połączenia międzynarodowe z Polski i Słowacji.
Wielkie utrudnienia panują na łączącej Pragę z Brnem autostradzie D1, gdzie doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów ciężarowych i trzech osobowych. Kilka osób zostało rannych. W innych miejscach kraju drogi zablokowały zakopane w śniegu ciężarówki.
W związku z opadami bardzo trudna sytuacja panowała w Bratysławie, gdzie w godzinach popołudniowego szczytu doszło do całkowitego załamania się ruchu ulicznego. W całej Słowacji doszło co najmniej do 20 wypadków.
Ze względu na śnieg nieprzejezdna jest część dróg między Trenczynem a Żyliną, a także na wschodzie Słowacji, głównie w okolicach Preszowa. Zamknięty jest przejazd przez górskie przełęcze: Donovaly, Szturec i Czertovica.
Śnieg według czeskich i słowackich meteorologów ma padać całą noc; opady sięgną od 10 do 20 cm.
Inne kraje Europy: zamknięte lotniska i szkoły
W Wielkiej Brytanii panuje najtrudniejsza od blisko 20 lat wczesna zima. Zamknięto lotnisko Gatwick w Londynie i lotnisko w Edynburgu. Śnieg spadł niemal w całym kraju, powodując opóźnienia na kolei i korki na drogach.
W Irlandii z powodu śniegów zamknięto wiele szkół, a część mniejszych dróg pozostawała nieprzejezdna.
Temperatury w Niemczech w niektórych rejonach spadły do rekordowych minus 18 stopni Celsjusza, a obfite opady śniegu spowodowały zakłócenia w obsłudze lotów na jednym z najważniejszych lotnisk w Europie - we Frankfurcie. W Berlinie na termometrach było 12 kresek poniżej zera.
Obfite śniegi spowodowały zamknięcie wielu dróg w Hiszpanii i Portugalii. Alert śnieżny ogłoszono już we wtorek w 35 hiszpańskich prowincjach. Z uwagi na trudne warunki zamknięto kilka dróg w regionie Galicii i odwołano tam szkolne zajęcia.
We Francji śnieg zablokował część dróg, na których nocą utknęło około 10 tys. ciężarówek. Największe problemy drogowe panują w dolinie Rodanu, Burgundii, Owernii oraz Jurze. Tam temperatura spadła do 2 stopni. Anulowano 20% szybkich połączeń kolejowych łączących Paryż z południem kraju.
Sieć przesyłowa elektryczności RTE odnotowała rekordowe zużycie prądu; Francja zdecydowała się importować prąd z Belgii i Wielkiej Brytanii.
W Szwajcarii, gdzie śnieg padał wyjątkowo obficie, zamknięto lotnisko w Genewie. Miasto musiało zapewnić schronienie około 300 osobom, które w nocy z wtorku na środę utknęły w porcie lotniczym i na głównym dworcu kolejowym.
Na drugim z największych szwajcarskich lotnisk, w Zurychu, doszło do opóźnień i odwołania niektórych lotów, m.in. z byłym amerykańskim prezydentem Billem Clintonem i hiszpańskim premierem Jose Luisem Zapatero, podróżującymi do siedziby głównej FIFA w sprawie organizacji mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 i 2022 roku.
W La Brevine w północno-zachodniej Szwajcarii w nocy temperatura spadła do minus 31 stopni.
W północnej Austrii zamarzł 69-letni mężczyzna, który wieczorem, wracając do domu z pogrzebu, poślizgnął się na oblodzonym moście, upadł i stracił przytomność.
Szwajcarscy meteorolodzy przewidują w kraju dalsze opady śniegu, natomiast w Europie środkowej śnieg w czwartek zelżeje, a noc ma być bardzo mroźna.
Zima dotarła także do stolicy Rosji Moskwy, gdzie rtęć w termometrach spadła do 20 kresek poniżej zera i gdzie listopad zwykle jest miesiącem zimnym i śnieżnym. Na Białorusi najzimniej było w nocy w obwodzie brzeskim, gdzie słupek termometru spadł do minus 30 stopni. W Mińsku zmarła z powodu mrozu jedna osoba. Na Litwie fala mrozów spowodowała na razie śmierć dwóch bezdomnych.
Zobacz w serwisie pogoda.wp.pl