"Europa prowadzi wojnę przeciw najmłodszym obywatelom"
Europa prowadzi wyniszczającą wojnę
przeciw swoim najmłodszym i najsłabszym obywatelom - uważa prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, Paweł Wosicki. Tylko w
krajach Unii Europejskiej, w wyniku aborcji życie traci co
najmniej 1,5 mln dzieci rocznie - mówił w sobotę podczas drugiego
dnia obrad VII Zjazdu Gnieźnieńskiego.
16.06.2007 | aktual.: 16.06.2007 18:25
Podkreślił, że jednym ze skutków proaborcyjnej polityki jest gwałtownie zmniejszająca się liczba Europejczyków. Na podstawie danych, dotyczących dzietności, już teraz można obliczyć, że ostatni Europejczyk urodzi się ok. roku 2150, a umrze ok. 2225 roku - twierdził Wosicki.
Jego zdaniem, Unia Europejska dopuszcza finansowanie programów z zakresu "zdrowia reprodukcyjnego" w ramach tzw. pomocy zewnętrznej.
Przypomniał przy tej okazji słowa Jana Pawła II, wypowiedziane w 1979 r. w ONZ: Troska o dziecko, jeszcze przed jego narodzeniem, od pierwszej chwili poczęcia, jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem w stosunku do człowieka.
Wosicki przypomniał też słowa Matki Teresy z Kalkuty: Największym niebezpieczeństwem zagrażającym pokojowi jest dzisiaj aborcja. Jeśli matce wolno zabić własne dziecko, cóż może powstrzymać ciebie i mnie, byśmy się nawzajem nie pozabijali?
W ocenie Wosickiego rozwiązania prawne, dotyczące przerywania ciąży w poszczególnych krajach UE, są bardzo różne - od konstytucyjnej ochrony dziecka poczętego, co ma miejsce w Irlandii, do pełnej swobody w decydowaniu przez matkę o życiu poczętym, jaka panuje np. w Szwecji.
Wypowiedź prezesa Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia była jednym z wielu głosów w sprawie ochrony życia poczętego. Dyskutanci zwracali uwagę na to, że Unia Europejska nie ma jednej polityki w tej kwestii.