Fiński pomysł na Ukrainę. Potrzebna koordynacja działań

• Prezydent Finlandii, Alexander Stubb, w rozmowie z telewizją France 24, zaznaczył potrzebę stworzenia zespołu negocjatorów oraz specjalnego wysłannika do spraw zakończenia wojny w Ukrainie.
• Stubb podkreślił, że mimo dobrego przywództwa Francji i Wielkiej Brytanii, Europa potrzebuje wyraźnego lidera, który będzie koordynował działania.
• Fiński przywódca zauważył, że obecne działania Rosji zmierzają do wymuszenia częściowego rozejmu, co nie jest wystarczające dla pełnego zawieszenia broni.

Prezydent Finlandii Alexander Stubb w rozmowie z telewizją France 24 podkreślił, że Europa potrzebuje zespołu negocjatorów oraz specjalnego wysłannika do spraw zakończenia wojny w Ukrainie. Stubb zauważył, że obecnie brakuje wyraźnego lidera, który mógłby koordynować działania na rzecz pokoju. Mimo dobrego przywództwa Francji i Wielkiej Brytanii, pytanie o to, kto jest wysłannikiem Europy, pozostaje otwarte.

Stubb odniósł się również do możliwości wysłania na Ukrainę żołnierzy państw europejskich w ramach sił stabilizacyjnych. Podkreślił, że konieczne jest rozgraniczenie między zawieszeniem broni a zawarciem pokoju. W fazie zawieszenia broni możliwe będzie wsparcie w powietrzu, na morzu i na lądzie, a sztaby wojskowe już pracują nad odpowiednimi planami. W drugim etapie, na mocy międzynarodowego mandatu, mogłyby zostać wysłane siły zarządzania kryzysowego lub siły pokojowe.

Stubb sceptycznie ocenił dotychczasowe działania na rzecz osiągnięcia zawieszenia broni. Zaznaczył, że Ukraina, USA i UE dążą do pełnego wstrzymania działań wojennych na froncie, jednak Rosja wymusza na Kijowie częściowy rozejm, najpierw dotyczący infrastruktury energetycznej, a następnie Morza Czarnego. - To są kroki we właściwym kierunku. Ale nigdy nie lekceważmy zdolności Rosji do złamania zawieszenia broni. Ona to zrobi. A my potrzebujemy pełnego zawieszenia broni, które trzeba będzie monitorować – powiedział Stubb w rozmowie z France 24.

Czytaj też: Mamy oświadczenie armii USA. Polscy inżynierowie już na miejscu akcji

Przeczytaj również: Bardzo duże zniszczenia. Atak na siedzibę pogotowia