Europa pilnie potrzebuje polskich historyków
Europarlament wraca do kontrowersyjnego projektu Domu Historii Europejskiej. W poniedziałek postępy prac nad projektem omówią europosłowie, a sekretariat PE już szuka historyków do pracy przy powstawaniu muzeum - dowiedział się serwis internetowy tvp.info.
19.03.2010 | aktual.: 19.03.2010 17:45
Dom Historii Europejskiej to projekt powstający z inicjatywy poprzedniego szefa europarlamentu Hansa-Gerta Pötteringa. W Muzeum ma być pokazana historia krajów UE.
Projekt wzbudził w poprzedniej kadencji kontrowersje, bo w dokumencie, który w skrócie opisywał historię Europy zabrakło odniesień do ważnych wątków z historii niektórych państw.
W części o Polsce zabrakło m.in. informacji o zaborach, wojnie polsko-bolszewickiej, Armii Krajowej, Powstaniu Warszawskim czy Okrągłym Stole. Serwis tvp.info już wcześniej alarmował o zastrzeżeniach części historyków. Do ostatecznego tekstu koncepcyjnego muzeum załączono polskie poprawki.
W Brukseli spotkała się właśnie polityczna rada nadzorująca prace nad projektem. Jak przyznaje jej członek prof. Wojciech Roszkowski, historyk i były eurodeputowany PiS, prace nad projektem powoli przyspieszają. - Parlament Europejski chce teraz zatrudnić 14 osób, w tym dyrektora i dziewięciu pracowników historycznych - mówi serwisowi tvp.info prof. Roszkowski.
PE chce zatrudnić historyków specjalizujących się w różnych okresach historycznych - starożytności i średniowieczu, historii nowożytnej, pierwszej połowie XX wieku czy okresie najnowszym, po zakończeniu II wojny światowej oraz muzeologów. - Ten konkurs odbywa się w dość szybkim tempie i nie jest do końca jasne, kto ostatecznie zdecyduje o wyborze historyków. Mam nadzieje, że opinia rady nadzorczej i rady naukowej będzie wzięta pod uwagę. Swoje aplikacje można wysyłać do 23 kwietnia i mam nadzieję, że będzie dużo kandydatów z Polski - podkreśla prof. Roszkowski.
Dodaje, że w europarlamencie rozpoczęto też rozmowy o gromadzeniu eksponatów do muzeum. - Na razie zwrócono się do unijnych instytucji. Ale ja zaproponowałem, żeby także zwrócić się do parlamentów krajowych, bo np. Polska na pewno chętnie przekaże jakieś eksponaty - dodał Roszkowski.
W poniedziałek projektem Domu Historii zajmą się europosłowie na posiedzeniu komisji kultury. To będzie pierwsze w tej kadencji spotkanie poświęcone projektowi.