Eurodeputowani skrytykowali Rosję za łamanie praw człowieka
Eurodeputowani udzielili poparcia
tym unijnym przywódcom, którzy podczas spotkania w zeszłym
tygodniu w Lahti z prezydentem Rosji Władimirem Putinem,
skrytykowali Rosję za łamanie praw człowieka, spychając główny
temat rozmów - współpracę energetyczną - na drugi plan.
25.10.2006 | aktual.: 25.10.2006 14:10
Parlament Europejski przyjął także rezolucję potępiającą przypadki łamania wolności prasy w Rosji, czcząc w ten sposób pamięć zamordowanej 7 października w Moskwie znanej z występowania w obronie praw człowieka dziennikarki Anny Politkowskiej.
Demokracja nie działa dobrze, jeśli dziennikarze muszą bać się o własne życie - powiedział szef frakcji socjalistycznej Martin Schulz. Nawiązał także do nerwowej reakcji Putina na krytykę w Lahti jego polityki wobec Gruzji i Czeczenii, a także na uwagi przywódców o tłamszeniu wolnych mediów w Rosji.
Cieszę się, że pan Putin jest tak szczery - bo to pokazuje, że słuchał, co się do niego mówi, a nie zawsze tak jest. Dobrze, że mówił jasno, co myśli o Włoszech, albo co ma do skrytykowania w Hiszpanii. W UE możemy szczerze rozmawiać, w przeciwieństwie do Rosji, gdzie nie każdy ma możliwość powiedzieć, co myśli - powiedział Schulz.
Podczas kolacji w Lahti wypowiedzi kilku przywódców, w tym przewodniczącego PE Josepa Borrella i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, mocno zirytowały szefa państwa rosyjskiego, który zaczął agresywnie odpierać krytykę, twierdząc, że sytuacja na Zachodzie Europy nie jest lepsza niż w Rosji.
Europoseł Samoobrony Ryszard Czarnecki, podobnie jak wielu innych mówców, dziękował Borrellowi za twarde słowa wypowiedziane podczas spotkania z Putinem: Nie sprzedamy praw człowieka za energię.
Nie poświęciliśmy praw człowieka na ołtarzu polityki energetycznej - cieszył się Czarnecki, apelując: Unia Europejska to nie tylko gospodarka i biznes. Potrzebujemy wartości!.
Agenda stosunków UE z Rosją nie ogranicza się jedynie do spraw gazu i ropy - powiedział po debacie Jacek Saryusz-Wolski (PO). - Trzeba z satysfakcją przyjąć fakt, że przywódcy UE przyjęli w stosunku do prezydenta Putina wyraziste i spójne stanowisko. Nie bali się mówić otwarcie o sprawach (...) drażliwych dla swojego rosyjskiego gościa. Jego zdaniem tylko takie podejście może zaowocować "uczciwym partnerstwem Rosji z UE".
Jedynym sposobem, by rzeczywiście upamiętnić oddanie Anny Politkowskiej dla prawdy, sprawiedliwości i godności człowieka, jest zdobycie się na wspólny wysiłek urzeczywistnienia jej marzenia o demokratycznej Rosji, w pełni respektującej prawa i wolności swoich obywateli - głosi rezolucja PE.
Zdaniem eurodeputowanych "zabójstwa oponentów politycznych stały się niepokojącym zjawiskiem na rosyjskiej scenie politycznej", zaś dotychczasowe śledztwa prowadzone w sprawie tych zabójstw, a także zabójstw dziennikarzy, były "niewystarczające". PE wzywa, by zabójcy Politkowskiej "zostali odnalezieni i ukarani".
Na Rosji spoczywają pewne zobowiązania, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że przewodniczy ona obecnie Radzie Europy" - zauważają eurodeputowani. Ich zdaniem, na konieczność respektowania przez Rosję europejskich wartości kraje UE powinny naciskać w negocjacjach nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy UE-Rosja, które mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. "Najpierw wolność słowa i państwo prawa, a dopiero potem podpisanie porozumienia - apelował szef frakcji liberałów i demokratów Graham Watson.
Michał Kot