ETA planowała wysadzenie wieżowca Picasso
(AFP)
Terroryści ETA planowali wysadzenie w powietrze najwyższego budynku w Madrycie - wieżowca Picasso - poinformowała hiszpańska policja. Budynek jest siedzibą dużych firm, codziennie pracuje w nim około 5 tysięcy osób. Zwany jest także "małym Manhattanem", ponieważ zaprojektował go ten sam architekt, co wieże World Trade Center w Nowym Jorku.
Według informacji szefa hiszpańskiej policji Juana Cotino, ETA planowała wysadzenie 40-piętrowego wieżowca w Madrycie w grudniu 1999 roku. Cotino powołał się na zeznania zatrzymanej kilka dni temu przywódczyni bojówki ETA w Madrycie Any Belen Egues.
W grudniu 1999 roku policja skonfiskowała w okolicy Saragossy dwie furgonetki wysłane przez terrorystów ETA z Francji, w których znalazła prawie dwie tony materiałów wybuchowych. Wówczas przypuszczano, że ETA planuje atak na stadion lub na centrum handlowe.
Zatrzymana członkini ETA zeznała, że po zerwaniu zawieszenia broni przez organizację terrorystyczną 2 lata temu, miała za zadanie reaktywować bojówkę w Madrycie. Spektakularnym "powrotem" ETA miało być wysadzenie w powietrze w godzinach szczytu najwyższego wieżowca w Madrycie.
Ana Belen Egues jest odpowiedzialna za wybuchy wszystkich samochodów-pułapek w Madrycie po zerwaniu zawieszenia broni. W wyniku tych zamachów zginęło 8 osób, a około 200 odniosło rany. (aka)