Erupcja wulkanu w Indonezji. Alert najwyższego stopnia

• Erupcja wulkanu Lewotobi Laki-Laki: Wulkan wyrzucił chmurę popiołu na wysokość 10 kilometrów, co skłoniło władze do podniesienia alertu erupcyjnego do najwyższego poziomu.
• Zagrożenie dla mieszkańców: Strefa zagrożenia została rozszerzona do ośmiu kilometrów od krateru, a władze ostrzegają przed możliwymi wypływami lawy w przypadku ulewnych deszczów.
• Aktywność sejsmiczna: W ciągu dwóch godzin odnotowano 50 lokalnych trzęsień ziemi, co jest znaczącym wzrostem w porównaniu do zwyczajowych 8-10 dziennie.

Indonezyjska Agencja Geologiczna poinformowała, że we wtorek po południu wulkan Lewotobi Laki-Laki uwolnił gęste, szare chmury popiołu. "Było to następstwem znaczącej aktywności wulkanicznej" - podano w oświadczeniu. Władze podniosły alert erupcyjny do najwyższego poziomu, ostrzegając przed możliwymi wypływami lawy.

Na zdjęciach z mediów społecznościowych widać pomarańczową chmurę popiołu w kształcie grzyba, która otacza pobliskie miejscowości. Na razie nie wiadomo, czy doszło do zakłóceń w lotach, ale erupcje wulkanów są poważnym zagrożeniem dla lotnictwa, ponieważ popiół może uszkodzić silniki odrzutowe.

Podniesienie alertu do najwyższego poziomu oznacza, że władze przygotowują się na najgorsze scenariusze. "Rozszerzono strefę zagrożenia do 8 kilometrów od krateru" - informują władze. W listopadzie ubiegłego roku, w wyniku wybuchu tego samego wulkanu, zginęło dziewięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Czytaj także: Przebudził się Mount Ibu. Władze ogłosiły alarm

Indonezja, leżąca w tzw. pacyficznym pierścieniu ognia, jest domem dla blisko 130 aktywnych wulkanów. To obszar o wysokiej aktywności sejsmicznej, co czyni erupcje wulkaniczne częstym zagrożeniem dla mieszkańców i infrastruktury.