Wojna w Ukrainie. Na Kremlu się przestraszyli? "Rosja nie będzie miała innego wyjścia" [RELACJA NA ŻYWO]
RELACJA ZAKOŃCZONA

Wojna w Ukrainie. Na Kremlu się przestraszyli? "Rosja nie będzie miała innego wyjścia" [RELACJA NA ŻYWO]

Na Kremlu się przestraszyli? "Rosja nie będzie miała innego wyjścia"
Na Kremlu się przestraszyli? "Rosja nie będzie miała innego wyjścia"
Ken Cedeno, UPI Photo via Newscom
Maciej SzeferMateusz Czmiel
15.05.2022 00:11, aktualizacja: 16.05.2022 00:55

Trwa 81. dzień rosyjskiej inwazji. Rosjanie doznają dużych strat w ludziach i sprzęcie: na niektórych kierunkach ukompletowanie pododdziałów wynosi mniej niż 20 proc. – podaje sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych w niedzielnym podsumowaniu operacyjnym. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski. Rosyjska machina propagandowa znowu atakuje Finlandię i Szwecję. "Ich oficjalnym powodem jest strach. Ale w NATO będą się bardziej bać. Kiedy bazy NATO pojawią się w Szwecji i Finlandii, Rosja nie będzie miała innego wyjścia, jak zneutralizować nierównowagę i nowe zagrożenie poprzez rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej" - tak w rosyjskiej telewizji skomentowano chęć przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie niedzielnej relacji Wirtulanej Polski. Aktualna relacja dostępna jest tutaj

Ukraiński 227 batalion wojskowy ze 127 brygady obrony terytorialnej, dotarł do granicy z Rosją w obwodzie charkowskim. 

Krajowa Agencja Informacyjna Ukrainy podaje, że w obwodzie charkowskim ukraińscy obrońcy jednego z batalionów odepchnęli rosyjskie wojsko i udali się na granicę państwową z Federacją Rosyjską.

Jak poinformował UNIAN, miny pojawiły się na brzegu w następstwie sztormu.


Dowództwo operacyjne "Południe" poinformowało, że w morzu w regionie Odessy znalazło minę, z której wyciekały niebezpieczne substancje.


"Będąc kilkadziesiąt metrów od brzegu, nie stanowi bezpośredniego zagrożenia. Jednak po raz kolejny przypomina o niebezpieczeństwach związanych z kąpielą i innymi sposobami korzystania z wód przybrzeżnych. Dziękujemy naszym współobywatelom za czujność i terminowe powiadomienie o podjęciu działań" - oświadczyło wojsko.


Według premiera Denysa Szmyhala ponad 300 000 kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy jest skażonych minami lub pociskami, które nie wybuchły.

Dwie rosyjskie miny zneutralizowano na wybrzeżu Odessy 

O przekazie rosyjskich mediów informuje Steve Rosenberg

Dziennikarz BBC News, informuje na Twitterze w jaki sposób rosyjska telewizja państwowa przekazuje wiadomości o chęci przystąpinia do NATO Finlandii i Szwecji.


"Ich oficjalnym powodem jest strach. Ale w NATO będą się bardziej bać. Kiedy bazy NATO pojawią się w Szwecji i Finlandii, Rosja nie będzie miała innego wyjścia, jak zneutralizować nierównowagę i nowe zagrożenie poprzez rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej" piszą rosyjskie media.

Antony Blinken, sekretarz stanu USA, rozmawiał ze swoim tureckim odpowiednikiem na temat obaw Ankary dotyczących wejścia Szwecji i Finlandii do NATO i że po niedzielnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych jest przekonany, iż można w tych kwestiach osiągnąć międzynarodowy kompromis.

Wołodymyr Zełenski zapowiedział w niedzielę, że będzie rozmawiał z amerykańskimi studentami, a 23 maja przemówi do uczestników Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Jako cel swojej aktywności międzynarodowej wskazał zapewnienie wsparcia finansowego dla Ukrainy oraz wprowadzania sankcji przeciwko Rosji.

Robimy wszystko, co możemy, by utrzymać maksymalną uwagę świata na Ukrainie  - powiedział Zełenski. Pracujemy także nad tym, aby rozszerzyć pod względem geograficznym zakres specjalnych wystąpień przed światowymi parlamentami na kraje Afryki i Azji - dodał ukraiński przywódca. 

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział w nagraniu zamieszczonym w niedzielę wieczorem na Facebooku, że planuje przemawiać przed parlamentami krajów Afryki i Azji, co - jak podkreślił - ma na celu utrzymanie uwagi świata na Ukrainie i jej walce przeciwko Rosji. 

Doradca mera podkreślił, że w oblężonym Mariupolu brakuje żywności i wody pitnej. W zablokowanych i ostrzeliwanych przez Rosjan zakładach Azowstal też nie ma wody. Przebywa tam od 600-700 rannych żołnierzy, z których 40-50 jest w stanie krytycznie ciężkim. 

"Sytuacja humanitarna pogarsza się bez względu na to, że okupanci udają, że coś zmienia się na lepsze. Stale próbują coś zrobić, ale im to nie wychodzi... Próbują naprawić elektryczność - mamy pożary. Woda płynie ulicami tak szybko, że podmywa miejsca pochówku w podwórzach. (...) Dochodzi do wymywania ciał zmarłych z tych grobów" - powiedział doradca Mera Mariupola Petro Andriuszczenko.

- W oblężonym przez Rosjan Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy woda wymywa z prowizorycznych grobów ciała zabitych, co, podobnie jak pożary, jest efektem podejmowanych przez okupantów prób napraw w mieście - poinformował w niedzielę wieczorem doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Teledysk do piosenki "Stefania" powstawał m.in. w Buczy, Irpieniu, Hostomlu i Borodziance. To tam rosyjscy żołnierze dokonali największych zbrodni wojennych na cywilach. 

Jak opisuje, przez pierwszych kilka dni, gdy działała jeszcze komunikacja i był dostęp do internetu, nie była to dla niej jeszcze wojna. Jednak to, co działo się później, opisuje już jako przerażające - rosyjskie pociski latające po mieście, jakby na oślep.

- Ludzie nauczyli się żyć bez niczego: bez wody, światła, ogrzewania przy minus 13-15 stopniach, bez jakichkolwiek połączeń, informacji, komunikacji, a nawet bez godnego pochówku ludzi. (...) Czasem nie wiedzieliśmy, czy może być gorzej, ale to gorsze przychodziło następnego dnia - mówi studentka.

- Ludzie w Mariupolu myślą, że o nich zapomniano. Nie wiedzą, że cały świat mówi teraz o Mariupolu, jakim jest bohaterskim miastem i jacy są jego mieszkańcy - silni i odważni. Kiedy tam jesteś, wydaje ci się, że jesteś osamotniony, Rosjanie ostrzeliwują (lokalny kombinat metalurgiczny) Azowstal, miasto jest całkowicie zajęte, rosyjska armia jest wszędzie. Nie rozumiesz, dlaczego przez osiem lat żyliście obok wojny, a teraz jest obok was - opowiada ewakuowana.

Obraz

- Jeśli piekło istnieje, to było w Mariupolu - powiedziała studentka, której udało się opuścić oblężone przez rosyjskie wojska miasto. Zdecydowała się nie ujawniać swojego imienia ani pokazać twarzy, ponieważ jej bliscy zostali w Mariupolu i nie chce narazić ich na dodatkowe niebezpieczeństwo.

Historię młodej kobiety opublikowało w niedzielę Radio Swoboda, ukraińska redakcja Radia Wolna Europa.

- Siedzisz na powalonych światłach drogowych w środku zniszczonego miasta (...), na ruinach swojego dawnego życia. A obok przejeżdżają kolumny rosyjskiego sprzętu: czołgi, transportery opancerzone, ciężarówki z żołnierzami, gra hymn Rosji. Myślisz, że to, co się dzieje, nie jest możliwe - opowiedziała.

Obraz

Nie  ma zgody prezydenta Rosji Władimira Putina na ewakuację rannych  ukraińskich żołnierzy z oblężonych zakładów Azowstal w Mariupolu nad  Morzem Azowskim - przekazała w niedzielę ukraińska wiceminister obronny  Hanna Malar, cytowana przez portal zn.ua.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także