Epidemia nie zwalnia. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia ujawnił nowe dane

Wojciech Andrusiewicz przekazał, że "nadal utrzymujemy się na szczycie zakażeń". - Niestety duża liczba zgonów, to nadal pokłosie niezaszczepienia. Dwie trzecie osób to niezaszczepieni, którzy nie radzą sobie z COVID-19 - powiedział rzecznik resortu zdrowia na antenie Polsat News.

Andrusiewicz podkreślił, że potwierdzona dziś liczba zgonów będzie podobna do tej, jaką odnotowano w ubiegłym tygodniu.

Tydzień temu, 1 grudnia, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o rekordzie czwartej fali epidemii. Zidentyfikowano wówczas aż 29 064 nowych infekcji. Zmarło 570 pacjentów.

Zobacz też: Obowiązkowe szczepienia? Jasna deklaracja z KO

Do aktualnej sytuacji epidemicznej odniósł się we wtorek podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski. Minister zdrowia ogłosił nowe obostrzenia, które wejdą w życie już 15 grudnia.

- Sytuacja ustabilizowała się po wprowadzeniu obostrzeń tydzień temu - tłumaczył Niedzielski, dodając, że zauważalny jest spadek liczby nowych zakażeń w czterech województwach, m.in. na Podlasiu.

Decyzją rządu zmniejszone zostaną limity m.in. w restauracjach, kinach, teatrach i obiektach sportowych, gdzie maksymalne obłożenie wyniesie 30 proc. - Zwiększenie limitów będzie możliwe wyłącznie dla osób zaszczepionych i zweryfikowanych przez przedsiębiorcę - wyjaśnił wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska.

Zamknięte zostaną także dyskoteki oraz kluby. Od 20 grudnia do 9 stycznia w szkołach podstawowych i średnich obowiązywać będzie nauka zdalna. - Po tym terminie dzieci wracają do nauki w trybie stacjonarnym - zapewnił Kraska.

Źródło: Polsat News

Przeczytaj również: W Wielkiej Brytanii odkryto "niewidzialną" wersję Omikronu