InnowacjeEnergia z psich odchodów

Energia z psich odchodów


Władze San Francisco będą przerabiać psie odchody na energię. Zdaniem władz Warszawy to bardzo dobry pomysł.
Warszawscy urzędnicy będą obserwować amerykański eksperyment. Ich zdaniem może to być dobry sposób na rozwiązanie problemu psich kup, które po zimie, gdy śnieg się rozpuszcza, widać na wszystkich trawnikach.

23.02.2006 | aktual.: 23.02.2006 09:07

4% odpadów

Władze San Francisco oceniają, że w tym mieście żyje około 120 tys. psów. Badania wykazały, że wytwarzają one około 4% odpadów składowanych później na miejskich wysypiskach. Odchody można przetworzyć w biogaz, który zasili elektrownie lub ciepłownie. Firma Norcal Waste Systems Inc. zajmująca się wywozem śmieci w San Francisco, chce przetestować zestaw specjalnych wózków i torebek ulegających biodegradacji. Miejscem testów będzie położony w centrum park odwiedzany przez miłośników czworonogów.

Odnawialne źródło

Zdaniem Andrzeja Beutha, dyrektora wydziału do spraw zwierząt ze stołecznego ratusza, każde miasto chciałoby coś takiego robić. – Jeżeli testy w San Francisco będą zadowalające i coś z tego wyjdzie, to na pewno bylibyśmy zainteresowani wprowadzeniem takiego rozwiązania w Warszawie – mówi Beuth. Do tej pory w Polsce przerabiano tylko odchody zwierząt hodowlanych. Zdaniem specjalistów zajmujących się odnawialnymi źródłami energii, przed wprowadzeniem takiego rozwiązania należałoby zrobić analizę, ile psich odchodów potrzeba do wytworzenia takiej ilości biogazu, by było to opłacalne.

Paliwo dla autobusów

– Do przetwarzania odchodów na biogaz potrzebna jest biogazownia, a koszty jej budowy są ogromne – twierdzi Magdalena Zowsik z Zielonego Mazowsza. – Poza tym w Polsce jest taka biurokracja, że załatwienie dokumentów potrzebnych do realizacji takiej inwestycji jest prawie niemożliwe – dodaje. Tymczasem zdaniem Anny Oniszk-Popławskiej z Europejskiego Centrum Energii Odnawialnej, odchody można by przetwarzać w biogazowni, którą ma każda nowoczesna oczyszczalnia ścieków, np. warszawska Czajka. Wytworzony w ten sposób biogaz można wykorzystywać nie tylko jako energię dla ciepłowni, ale także jako paliwo do autobusów na gaz.

Zwierzęce odchody przerabia się na energię już w Zurychu, Frankfurcie nad Menem i Wiedniu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)