Trwa ładowanie...
d3r1l0o
18-05-2005 05:00

Emerytury wzrosły

W ciągu ostatnich kilku lat wysokość emerytur z ZUS w porównaniu ze średnią pensją wcale nie zmalała - jak powszechnie się uważa - ale wzrosła. Jak wynika z najnowszego raportu OECD, również w zestawieniu z innymi krajami nasze emerytury nie są takie niskie - podaje "Gazeta Prawna".

d3r1l0o
d3r1l0o

W ub.r. ZUS wypłacał emerytury przeciętnie dla 3,792 mln osób (w marcu br. ich liczba przekroczyła 3,9 mln). Ich średnia wysokość wyniosła 1237 zł, tj. 65% przeciętnego wynagrodzenia. W 2000 r. emerytura wynosiła 957,8 zł, czyli 59,9% przeciętnej pensji. Emerytury, w porównaniu z wynagrodzeniem, wcale więc nie zmalały, ale wzrosły - pisze dziennik.

Nie wypada też źle porównanie polskich emerytur z wypłacanymi w innych krajach - to wyniki najnowszego raportu OECD "Pensions at a Glance 2005". W 30 krajach tej organizacji, skupiającej najbardziej rozwinięte państwa świata, osoba zarabiająca przed przejściem na emeryturę średnią pensję może się spodziewać, że jej emerytura (po opodatkowaniu) wypłacana z publicznego systemu wyniesie 68,7% ostatnich zarobków netto - informuje "Gazeta Prawna".

Na taką emeryturę może też liczyć emeryt z Polski. Plasuje nas to na 12. miejscu wśród tych 30 liderów gospodarczych. Najmniej hojne są systemy emerytalne krajów anglosaskich, najwięcej otrzymują emeryci z Unii. Zofia Czepulis-Rutkowska z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych zauważa, że emeryci rzeczywiście dobrze wypadają pod względem wysokości dochodów w porównaniu z innymi grupami społeczno-ekonomicznymi. Jak powiedziała "Gazecie Prawnej", przeświadczenie o tym, że mają się oni bardzo źle, wynika z przeszłości - przed transformacją emerytury były niskie, bo nie istniał automatyczny mechanizm ich waloryzacji.

"Późniejszy wzrost ich wysokości nie został w pełni zauważony" - podkreśla. Profesor Marek Góra każe pamiętać, że emerytur nie wypłaca żadne "państwo", tylko osoby pracujące, a decyzje dotyczące wsparcia określonych grup należy podejmować, mając to na uwadze, jak i to, że ubóstwo grozi przede wszystkim ludziom młodym. "Polska nie jest krajem zamożnym i nawet grupa społeczna, której dochód jest w stosunku do pozostałych wyższy, może odbierać swoją sytuację materialną jako złą" - zauważa prof. Góra w "Gazecie Prawnej".(PAP)

d3r1l0o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3r1l0o
Więcej tematów