Elżbieta II nie chce mieszkać w pałacu?
Pałac Buckingham pozostanie symbolem
brytyjskiej monarchii, jednak w związku ze zbliżającymi się 80.
urodzinami królowa Elżbieta II zapowiedziała, że więcej czasu
spędzać będzie w zaciszu zamku Windsor na zachodnich obrzeżach
Londynu - podał "Times".
W dotychczasowej rezydencji Elżbieta II będzie przebywać najwyżej dwa, trzy dni w tygodniu. Królowa już teraz spędza w Windsorze weekendy, wkrótce będzie tam zostawać od czwartku wieczorem do wtorku, kiedy w Buckingham odbywają się spotkania z premierem. Pałac pozostanie też miejscem przyjmowania oficjalnych delegacji.
Jak informuje dziennik, wraz z królową adres zmieni towarzyszący jej od ponad 30 lat pomocnik Paul Whybrew, który opuści swój apartament w londyńskim Pałacu Kensington.
Elżbieta przeprowadziła się do Pałacu Buckingham jako 11-letnia dziewczynka w 1937 roku po abdykacji Edwarda VIII. "Times" pisze, że nie mogła wówczas uwierzyć, że to zmiana "na zawsze". Od tego czasu wyprowadziła się stamtąd tylko na lata II wojny światowej.
Jak zapewniają cytowani przez gazetę współpracownicy Elżbiety II, przeprowadzka nie oznacza, że jubilatka wycofuje się z życia publicznego, lecz jedynie dostosowuje tempo pracy do wieku.
Przy okazji gazeta zwraca uwagę, że przedstawiciel Pałacu Buckingham po raz pierwszy przyznał, że ze względu na wiek królowej, "pewne rzeczy powinny być zorganizowane bardziej właściwie".