Elbanowscy i dotacja z MEN. Zwrot w sprawie
Karolina i Tomasz Elbanowscy zwrócili wreszcie pieniądze z dotacji MEN. To wynik kontroli NIK, która wykazała nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy dla ich fundacji.
Fundacja Rzecznik Praw Rodziców Karoliny i Tomasza Elbanowskich musiała zwrócić ponad 50 tys. zł, bo inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli dopatrzyli się nieprawidłowości w budżecie MEN z 2018 r. Elbanowscy - znani są z aktywnego udziału w dyskusji o reformie szkolnictwa i o sześciolatkach - ze zwrotem pieniędzy do kasy resortu zwlekali od połowy ubiegłego roku, co opisywaliśmy w Wirtualnej Polsce.
Ostatecznie fundacja rozliczyła się z państwowej dotacji - podaje RMF FM. "Fundacja Rzecznik Praw Rodziców zwróciła do MEN łącznie 53 693,32 zł" - wylicza biuro prasowe MEN w odpowiedzi na pytania stacji.
"Kwota ta obejmuje: środki wskazane do zwrotu w ramach kontroli KPRM, środki z końcowej weryfikacji wniosków o płatność oraz odsetki" - wyjaśnia Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Zobacz też: Skandal na fermie norek w reportażu WP. Marek Suski: płakać się chce
Kwota, ze zwrotem której zwlekali Elbanowscy, zgodnie z projektem "Zmiany w systemie edukacji w Polsce odpowiedzią na oczekiwania społeczne i zmiany gospodarcze" miała być przeznaczona na prace badawcze.
Elbanowscy i dotacja z MEN. Zastrzeżenia kontrolerów NIK
NIK w czerwcu 2019 roku stwierdziła jednak, że środki były wydawane nieprawidłowo. Kontrolerzy zakwestionowali wykonanie 21 umów dotyczących projektu finansowanego z państwowej dotacji.
Chodziło m.in. o nieprawidłowo wystawione i opisane umowy, brak prawidłowych wniosków o płatność i błędne kwoty wypłat - przypomina RMF FM. W swoim raporcie NIK zarzuciła również MEN, że w tym przypadku nie sprawowano właściwego nadzoru nad fundacją i projektem, który realizowała za środki podatników.
Fundacja Rzecznik Praw Rodziców zwłokę w zwrocie pieniędzy tłumaczyła problemami z pismami z MEN oraz odwołaniami od decyzji NIK i KPRM.
Źródło: RMF FM