Ekstremalne upały we Włoszech. Szpitale w gotowości, rośnie liczba interwencji
Włoskie szpitale w stanie alarmu z powodu rekordowych upałów. Liczba pacjentów zgłaszających się na pogotowie wzrosła nawet o 20 proc. w niektórych regionach. W skali kraju odnotowano wzrost o ok. 15 proc.
Afrykański antycyklon Pluto przyniósł do Włoch pierwszą w tym roku falę ekstremalnych upałów. Temperatury w wielu miastach przekroczyły 40 st. Celsjusza, a czerwony alert obowiązuje w największych metropoliach, m.in. w Rzymie, Mediolanie i Neapolu.
Wzrost liczby pacjentów i alarm w szpitalach
W całym kraju odnotowano wzrost liczby osób zgłaszających się na pogotowie o 15 proc., a w Toskanii nawet o 20 proc. Włoskie szpitale zostały postawione w stan gotowości, by sprostać rosnącej liczbie przypadków związanych z przegrzaniem organizmu.
Władze uruchomiły specjalny numer alarmowy 1500, który ma pomagać mieszkańcom i turystom w uzyskaniu informacji o postępowaniu podczas upałów. Linia ta jest aktywowana w sytuacjach kryzysowych, takich jak epidemie czy zagrożenie bioterroryzmem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekstremalne upały we Francji. Turyści w Paryżu zmienili plany
Apel do turystów i mieszkańców
Ambasada RP w Rzymie 26 czerwca zaapelowała do Polaków o zachowanie szczególnej ostrożności i przestrzeganie zaleceń władz. Najwyższy stopień alertu oznacza realne zagrożenie dla zdrowia całej populacji, zwłaszcza osób starszych, dzieci i przewlekle chorych.
Kulminacja upałów przypadła na ostatni weekend czerwca, jednak wysokie temperatury utrzymują się nadal. W razie zagrożenia zdrowia lub życia zaleca się bezpośredni kontakt z pogotowiem ratunkowym.
Źródła: Wiadomości Radio Zet, Polsat News