Eksplozja w Afganistanie - Polacy ciężko ranni
Siedmiu polskich żołnierzy zostało rannych w Afganistanie w wyniku eksplozji przydrożnego ładunku wybuchowego - poinformował Wirtualną Polskę por. Sebastian Kostecki. Polski patrol bojowy został zaatakowany przez afgańskich rebeliantów wczesnym popołudniem.
27.07.2010 | aktual.: 27.07.2010 22:36
Do ataku doszło kilkanaście kilometrów na północ od bazy Warrior o godz. 14:50 czasu lokalnego (12:20 czasu polskiego), w południowej części prowincji Ghazni. Żołnierze jadący transporterem rosomak, zostali zaatakowani silnym przydrożnym ładunkiem wybuchowym. Jak poinformowało wojsko, pojazd uległ uszkodzeniu.
Zobacz, jak wyglądają rosomaki, którymi jeżdżą polscy żołnierze!
"Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano śmigłowiec ewakuacji medycznej" - podano w oficjalnym komunikacie. Jak dodał mjr Piotr Jaszczuk, ranni zostali przetransportowani do szpitala w bazie Ghazni.
- Stan dwóch rannych jest poważny, choć stabilny - powiedział mjr Jaszczuk na antenie TVN24. Rodziny poszkodowanych żołnierzy zostały powiadomione o zdarzeniu.
Warrior, niebezpieczna baza
W połowie czerwca w okolicach bazy Warrior niemal codziennie dochodziło do ataków na polskich żołnierzy. Rebelianci stosowali głównie improwizowane ładunki wybuchowe (tzw. ajdiki - IED). Doszło również do ostrzału rakietowego polskiej bazy. Zginęło wówczas dwóch polskich żołnierzy.