Eksplozja na terytorium konsulatu RP we Lwowie
Ukraińskie MSW bada przyczyny wybuchu, do którego doszło na terenie konsulatu RP we Lwowie, i poszukuje sprawców tego incydentu - oświadczyła rzeczniczka resortu w obwodzie lwowskim Switłana Dombrowska.
08.10.2015 | aktual.: 08.10.2015 14:02
Eksplozja nastąpiła w środę późnym wieczorem. Według nieoficjalnych źródeł zbliżonych do polskiego MSZ przed konsulatem wybuchła petarda, którą ktoś rzucił z zewnątrz. Dombrowska powiedziała zaś w rozmowie telefonicznej z PAP, że na terenie placówki eksplodował granat.
- Według wstępnych ustaleń doszło do wybuchu granatu RG-42. Obecnie poszukujemy sprawcy zdarzenia - poinformowała. RG-42 to ręczny granat odłamkowy konstrukcji radzieckiej, który zaczął być produkowany podczas drugiej wojny światowej.
Wcześniej lokalne media informowały, że eksplodował ładunek podłożony w koszu na śmieci.
Rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski potwierdził na Twitterze, że doszło do incydentu, w którym nikt nie ucierpiał. Podał, że odpowiednie służby badają okoliczności zdarzenia.
Polskie służby dyplomatyczne na Ukrainie nie skomentowały dotychczas tego incydentu. Delegatura MSW Ukrainy w obwodzie lwowskim napisała w komunikacie, że otrzymała zawiadomienie o wybuchu w środę o godz. 22.30 (godz. 21.30 w Polsce).
Ukraińskie MSW przekazało, że po zawiadomieniu do konsulatu udała się grupa śledcza, w której znajdowali się m.in. pirotechnicy i funkcjonariusze z psami tropiącymi. Przyczyny wybuchu są badane - zapewniono.
Cytowani przez lwowskie media świadkowie mówią, że w wyniku eksplozji zadrżały szyby w oknach okolicznych domów i uruchomiły się syreny alarmów samochodowych.