Trwa ładowanie...
Tomasz Bednarzak
27-05-2014 09:00

Ekspertka dla WP.PL: totalna dekonstrukcja sceny politycznej na Ukrainie

Jedną z najciekawszych rzeczy związanych z niedzielnymi wyborami prezydenckimi na Ukrainie, u nas zupełnie niedostrzeganych, jest totalna dekonstrukcja dotychczasowej ukraińskiej sceny politycznej. Niemal każda z partii zasiadających w ukraińskim parlamencie właściwie przestała istnieć - przekonuje w rozmowie z WP.PL Bogumiła Berdychowska, ekspertka ds. Ukrainy.

Ekspertka dla WP.PL: totalna dekonstrukcja sceny politycznej na UkrainieŹródło: AFP, fot: Sergei Supinsky
d48mqmj
d48mqmj

Publicystka wskazuje, że oficjalny kandydat Partii Regionów, największego do tej pory ugrupowania w parlamencie, zdobył niecałe 4 proc. głosów., kandydat Swobody Ołeh Tiahnybok zaledwie jeden procent, a kandydat komunistów w ogóle wycofał się ze startu.

- Jedyną partią, która przetrwała, jest Batkiwszczyna. Ale zauważymy, że w stosunku do poprzednich wyborów straciła połowę poparcia, bo na kandydatkę tej partii Julię Tymoszenko zagłosowało 13 proc. wyborców. To wszystko oznacza, że jesteśmy w przededniu tworzenia się nowych projektów partyjnych, bo te stare po prostu przestały istnieć - podkreśla Berdychowska.

Biznesowy sukces przełożony na politykę

Komentując wygraną miliardera Petra Poroszenki ekspertka ocenia, że dostał on bardzo mocną legitymację demokratyczną. - Zwycięstwo w pierwszej turze wyborów, i to z taką przewagą, jest naprawdę imponujące. Poroszenko okazał się osobą najbardziej do przyjęcia nie tylko dla zachodniej części kraju i centrum, ale również dla wschodnich obwodów, bo właściwie wszędzie był na pierwszym miejscu. Ponadto skupił na sobie wszystkie nadzieje swoich rodaków, co z jednej strony jest komplementem pod jego adresem, ale z drugiej czyni jego sytuację wyjątkowo trudną, gdyż szalenie ciężko będzie mu sprostać wielkim oczekiwaniom i nadziejom Ukraińców - mówi.

Poroszenko pomimo że w ukraińskiej polityce obecny jest praktycznie od lat dwutysięcznych, właściwie zawsze zajmował drugie lub trzecie miejsce w politycznym szeregu. Ale jednocześnie potrafił wypracować wokół siebie mit człowieka względnie przyzwoitego i państwowca optującego za ukraińską racją stanu.

d48mqmj

- Miał niewiele wspólnego z władzą, a potrafił też wypracować sobie stanowisko odrębne. Poza tym miał opinię człowieka autentycznego biznesowego sukcesu. To nie były sytuacje takie jak w przeszłości, że ktoś doszedł do czegoś, bo miał zięcia prezydenta albo był kolegą premiera. Poroszenko autentycznie sam stworzył swój biznes cukierniczy, który świetnie działa i jest mocno widoczny dla przeciętnego Ukraińca - zaznacza Berdychowska.

Ogrom wyzwań i trudności

W jej opinii najważniejszymi zadaniami stojącymi przed nowym prezydentem to stabilizacja sytuacji na wschodzie Ukrainy, ułożenie relacji z Moskwą i walka z korupcją. - Jeżeli chodzi o stosunki z Rosją to sytuacja jest bardzo trudna, bo mniejsze znaczenie ma nawet najbardziej dobra wola Poroszenki do rozmów, a większe to, czy Rosja w ogóle ma zamiar z kimkolwiek rozmawiać. W ostatnim czasie w tym kontekście z Moskwy napływały sprzeczne sygnały - przekonuje ekspertka, dodając, że bardzo wysoka, zdecydowana wygrana Poroszenki może jednak skłonić Kreml do podjęcia dialogu.

W przypadku konfliktu na wschodzie Ukrainy, przed Poroszenką stoją bardzo ciężkie decyzje. - Sytuacja w Donbasie została tak dalece zdestabilizowana, państwo ukraińskie zostało tam tak bardzo upokorzone, że nie ma mowy o przestrzeni dla kompromisu. Tym bardziej, że tzw. separatyści odrzucają jakiekolwiek rozmowy z Kijowem. Obawiam się, że bez podjęcia ostrych, zdecydowanych kroków, sytuacji nie da się unormować - przewiduje Berdychowska.

Publicystka zauważa, że przed Poroszenką stoi również kwestia ogólniejsza niż Donbas. Chodzi o reformę armii, służb specjalnych i milicji. - Wydarzenia w różnych częściach kraju pokazały, że są to w większości przypadków absolutnie skorumpowane instytucje, niezdolne do skutecznego działania - mówi.

d48mqmj

W walce z korupcją nowy prezydent będzie miał dużego sojusznika w społeczeństwie ukraińskim, dla którego jest ona postrzegana jako główna plaga państwa jako takiego. - Któryś z komentatorów ukraińskich powiedział, że w gruncie rzeczy najważniejszą sprawą, z która trzeba się zmierzyć, to jest korupcja. Wszystko inne jest drugorzędne. I ja się pod tym podpisuje - podsumowuje Berdychowska.

Rozmawiał Tomasz Bednarzak, Wirtualna Polska

d48mqmj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48mqmj
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj