Eksperci: Sikorski w sejmie m.in. o Ukrainie i unii energetycznej

Działania na rzecz zachowania integralności Ukrainy, potępienie działań rosyjskich, nacisk na tworzenie unii energetycznej i solidarność w ramach UE i NATO - takie punkty, zdaniem ekspertów, może zawierać dzisiejsze wystąpienie szefa MSZ Radosława Sikorskiego w sejmie.

Radosław Sikorski
Źródło zdjęć: © PAP | Maciej Kulczyński

W czwartek w sejmie Sikorski przedstawi informację MSZ na temat kierunków polskiej polityki zagranicznej. Jak zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami, skupi się przede wszystkim na kwestiach związanych z sytuacją na Ukrainie i implikacjach działań rosyjskich.

- Podejrzewam, że przemówienie ministra będzie się koncentrowało wokół trzech punktów: pierwszy z nich to podkreślenie, że Polska będzie działała na rzecz zachowania integralności Ukrainy. Z pewnością zaznaczy on, że zarówno akty agresji, jak i oparte na kłamliwej propagandzie referenda są przez Polskę potępiane - powiedział dr Andrzej Gil z Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej w Lublinie.

Według niego, Sikorski podkreśli też wagę budowania demokracji na Ukrainie, tworzenia wspólnych projektów polsko-ukraińskich oraz - być może - skupi się na idei wzmacniania Partnerstwa Wschodniego. Jednak najważniejszą deklaracją jaka może w tym temacie paść - zaznaczył ekspert - byłoby zapewnienie wspólnego z Europą działania na rzecz możliwości przeprowadzenia uczciwych i demokratycznych wyborów na Ukrainie.

- Dziś nie mówi się o integracji Europy z Ukrainą - to czas wyjątkowo trudny gospodarczo, ponadto wszyscy mają świadomość jak bardzo niepewnym partnerem na wielu polach jest dziś Ukraina: podzielona politycznie, mentalnie, gospodarczo. Jednak Sikorski z pewnością podkreśli, że Polska będzie dążyła do możliwie dużego zbliżenia Ukrainy do Unii - uznał ekspert.

W informacji Sikorskiego - ocenił Gil - z pewnością znajdzie się też punkt dotyczący ograniczenia "samowoli rosyjskiej", poprzez budowanie wspólnego frontu z krajami europejskimi oraz pozaeuropejskimi. - Tu wypada wskazać Stany Zjednoczone i Kanadę - zaznaczył ekspert.

- Oczywiście to, co może zrobić Polska - zatem i to, co może powiedzieć Sikorski - jest ograniczone naszą raczej słabą pozycją w UE. Nie jesteśmy istotnym graczem, poza tym nie ma nawet w Polsce zgody co do tego, jak traktować wydarzenia na Ukrainie. Pojawiają się głosy, że pomoc Ukrainie nie jest właściwa z punktu widzenia interesów Polski, lub - co zdumiewające - głosy zrozumienia dla strony rosyjskiej - zauważył Gil.

Według niego Sikorski, mając na uwadze wydźwięk jego przemówienia w Europie, będzie "bardzo ostrożnie używał słów i równie ostrożnie formułował sądy". - Wielu pamięta jego słowa o nowym pakcie Ribbentrop-Mołotow ws. nitki gazociągu Nord Stream. Jestem pewien, że taki występ w wykonaniu naszego ministra się nie powtórzy - zaznaczył Gil.

Jak mówił, Sikorski nie zapomni też o tym, że jego przemówienie będzie "najuważniej analizowanie w Rosji". - Zatem komunikat, jaki powinien być do niej wysłany brzmi: w sprawie Ukrainy nie popuścimy, mamy tu wspólny front europejski i jesteśmy gotowi do rozmów, ale nie do kapitulacji - podsumował.

Zdaniem dyrektora Fundacji Współpracy Polsko-Ukraińskiej PAUCI Jana Piekły wystąpienie Sikorskiego może być jednym z najważniejszym w jego karierze - zarówno ze względu na powagę sytuacji na Ukrainie, zbliżające się wybory do europarlamentu jak i aspiracje ministra do stanowisk w UE.

- Sikorski powinien mieć świadomość, że choć jest to wystąpienie w polskim parlamencie, to wybrzmi ono także i w Brukseli, gdzie jego dotychczasowe, mocne wypowiedzi nie przysporzyły mu dużej sympatii. A możliwe, że właśnie teraz waży się to, czy może on zastąpić szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton - zauważył Piekło.

Mimo to - zaznaczył ekspert - "prawdopodobnie będzie to przemówienie bardzo wyraziste".

Jego zdaniem Sikorski przede wszystkim nawiąże do zbliżających się wyborów prezydenckich na Ukrainie i będzie przekonywał, że jednym z najważniejszych zadań tak Polski jak i Unii Europejskiej jako całości będzie dopilnowanie, by do nich doszło.

Według Piekły, Sikorski będzie kładł nacisk na to, że zbliża się dla Europy czas próby i że jeśli Kijów nie zdoła przeprowadzić skutecznie wyborów, a Ukraina podzieli się, to taka sytuacja zaważy na losach zarówno Europy Wschodniej jak i UE.

Na pewno minister będzie wskazywał sytuację na Ukrainie jako sprawdzian naszych stosunków sojuszniczych i solidarności zarówno w NATO jak i w UE. Zdaniem Piekły, szef MSZ zamierza nawoływać do wzmocnienia wschodniej flanki NATO - czyli także Polski - poprzez rozmieszczenie dodatkowych wojsk, tak by zwiększyć jej bezpieczeństwo.

Zdaniem eksperta, Sikorski wie, że "czas zaklinania węża słowem minął" i że trzeba będzie wskazać na konkrety. - I będzie to - tak jak w przypadku dotychczasowych konferencji premiera Donalda Tuska - nacisk na utworzenie unii energetycznej i wprowadzenie planu stopniowego uniezależniania się od rosyjskiego gazu - przewiduje Piekło.

Szef dyplomacji - zdaniem Piekły - będzie też nawoływał do jedności wewnątrznarodowej i do podjęcia odpowiedzialności za polskie bezpieczeństwo. - Niewykluczone, że wskaże na problem związany z poglądami głoszonymi przez ugrupowania w rodzaju Nowej Prawicy, która twierdzi, że Rosja postępuje w sprawie Ukrainy słusznie. Takich twierdzeń nie należy zostawiać samych sobie, one są niebezpieczne - wskazał.

W wystąpieniu Sikorskiego - zdaniem eksperta - będzie też miejsce na słowa o wspieraniu demokracji i o przyznanej w środę Nagrodzie Solidarności. - To bardzo ważny gest, zapewne będzie ich więcej. To na pewno dobrze wpłynie na sposób, w jaki jesteśmy postrzegani przez Ukraińców - zaznaczył Piekło. Dodał, że ucieszyłby się, gdyby w przemówieniu szefa MSZ znalazły się także zapowiedzi zacieśnienia kontaktów z państwami nadbałtyckimi.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tusk w Helsinkach. Szczyt wschodniej flanki UE
Tusk w Helsinkach. Szczyt wschodniej flanki UE
Niemiecka prasa: Polsko-rosyjska wojna tajnych służb
Niemiecka prasa: Polsko-rosyjska wojna tajnych służb
Tragedia na Orlej Perci. 20-letni turysta zginął w Tatrach
Tragedia na Orlej Perci. 20-letni turysta zginął w Tatrach
Kurski opisał spory w PiS. Na reakcje polityków nie trzeba było czekać
Kurski opisał spory w PiS. Na reakcje polityków nie trzeba było czekać
Patrioty gotowe do działania. Rutte spotka się z Kosiniakiem‑Kamyszem
Patrioty gotowe do działania. Rutte spotka się z Kosiniakiem‑Kamyszem
Wielka Brytania wzywa ambasadora Chin. Sprawa wyroku dla Laia
Wielka Brytania wzywa ambasadora Chin. Sprawa wyroku dla Laia
Media: Arabia Saudyjska wśród odbiorców zboża wywożonego z Ukrainy
Media: Arabia Saudyjska wśród odbiorców zboża wywożonego z Ukrainy
Strzelanina na Bondi. Węgierskie MSZ potwierdza dwie ofiary
Strzelanina na Bondi. Węgierskie MSZ potwierdza dwie ofiary
Zaginęła 7-osobowa rodzina. Szukają piątki dzieci i rodziców
Zaginęła 7-osobowa rodzina. Szukają piątki dzieci i rodziców
Rosja osłania "flotę cieni". Na tankowcach widać umundurowanych
Rosja osłania "flotę cieni". Na tankowcach widać umundurowanych
Trump pozywa BBC. Domaga się 10 mld dolarów
Trump pozywa BBC. Domaga się 10 mld dolarów
Macron: Ukraina musi pozostać suwerenna, a Europa bezpieczna
Macron: Ukraina musi pozostać suwerenna, a Europa bezpieczna