Eksperci pozytywnie o roszadach w rządzie
Eksperci ekonomiczni pozytywnie oceniają połączenie resortów gospodarki oraz pracy i polityki społecznej w ramach rekonstrukcji rządu ogłoszonej przez premiera Leszka Millera. Na pełną reakcję rynków finansowych na zmiany w rządzie trzeba będzie jednak poczekać do wtorku.
Za interesującą uznał koncepcję połączenia ministerstw Janusz Jankowiak, główny ekonomista Banku Rozwoju Eksportu. Jest to, jego zdaniem, o tyle interesujące, że gdyby minister Hausner zajął się sprawami strategii gospodarczej i reform finansów publicznych to po uzyskaniu akceptacji ze strony Ministerstwa Finansów mogłoby z tego wyjść - jak powiedział Jankowiak - coś ciekawego.
Według niego, sprawa jest istotna dlatego, że większość reform, które należy przeprowadzić po stronie wydatków budżetu skupionych jest właśnie w resorcie pracy i polityki społecznej. "Hausner wydaje mi się kluczową postacią dla tego co teraz będzie się działo w gospodarce" - powiedział Jankowiak.
Profesor Wiesława Ziółkowska z Rady Polityki Pieniężnej uznała za korzystne połączenie resortów. Jej zdaniem, wydaje się ono celowe, gdyż zmiany strukturalne w gospodarce coraz częściej wiążą się bezpośrednio z rynkiem pracy. "Być może usprawni to proces decyzyjny" - przypuszcza Ziółkowska.
Zarówno Jankowiak jak i Ziółkowska nie potrafili wiele powiedzieć o nowym ministrze skarbu, którym został Sławomir Cytrycki, jako że jego postać, jak mówią, nie jest zbyt znana. Jankowiak powiedział jednak, że nowy minister skarbu, który wcześniej pracował w sektorze komercyjnym powinien mieć dobre wyczucie rynku kapitałowego.
Zdaniem Katarzyny Zajdel-Kurowskiej, szefa zespołu analiz Banku Handlowego, dopiero jutro poznamy reakcję rynku na przeprowadzone zmiany. "Rekonstrukcja nie miała na razie wielkiego wpływu na rynek, może dlatego, że jest już stosunkowo późno i płynność rynku jest już o tej porze mniejsza" powiedziała Zajdel-Kurowska. Jak dodała, ożywił się jedynie nieznacznie rynek obligacji.
Premier Leszek Miller odwołał z funkcji ministra skarbu Wiesława Kaczmarka i szefa resortu gospodarki Jacka Piechotę. Miller powołał również w skład rządu Lecha Nikolskiego, który dotychczas pełnił funkcję sekretarza stanu w kancelarii premiera. Lech Nikolski zastąpi Sławomira Wiatra. (iza)
