PolskaEksperci o 24h sądach: nic nowego, daje złudzenie "pójścia na skróty"

Eksperci o 24h sądach: nic nowego, daje złudzenie "pójścia na skróty"


Sejm zdecydował o wprowadzeniu sądów 24-godzinnych dla sprawców chuligańskich wybryków. Zgodnie z nowelizacją prawa karnego prokurator będzie musiał w ciągu 48 godzin przedstawić akt oskarżenia, a sąd wydać wyrok w ciągu doby. Karniści sceptycznie odnoszą się do decyzji Sejmu, sędziowie wydają się popierać nowelizację.

Eksperci o 24h sądach: nic nowego, daje złudzenie "pójścia na skróty"
Źródło zdjęć: © AFP

18.10.2006 | aktual.: 18.10.2006 19:12

Profesor Zbigniew Hołda, karnista z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, powiedział, że jest zaskoczony faktem, iż Sejm w ogóle podjął się nowelizacji kodeksu postępowania karnego. Wyjaśnił, że kodeks powinien być stabilny. Według profesora, obecny kodeks, uchwalony w 2003 roku, uprościł procedury i pozwala na bardzo szybkie osądzenie spraw.

Hołda zwrócił uwagę, że także w oparciu o kodeks wykroczeń można szybko osądzić sprawcę wykroczenia, ale w praktyce - jak przekonywał - ten przyspieszony tryb nienajlepiej funkcjonuje.

Według profesora, nowe przepisy jedynie stwarzają złudzenie, że można pójść" na skróty" i przyspieszyć postępowanie karne. Tymczasem sądy sądzą coraz sprawniej, a rezerwy tkwią w pracy policji i prokuratur - uważa Zbigniew Hołda.

Profesor Zbigniew Ćwiąkalski z Uniwersytetu Jagiellońskiego uważa, że to dobre rozwiązanie. Dodał jednak, że nie ma co udawać, iż jest to rozwiązanie nowe i odkrywcze.

Profesor przypomniał, że przyspieszony tryb sądzenia przewidywał już kodeks z 1969 roku. Jest to więc - w ocenie prawnika - powrót do instytucji znanej z socjalistycznego kodeksu postępowania karnego._ W bardzo dużym stopniu te rozwiązania pokrywają się ze z zapisami ze znowelizowanego kodeksu_- powiedział profesor Ćwiąkalski.

Rozmówca powiedział, że jeżeli tylko sądy, prokuratury i policja okażą się sprawne, nowe przepisy mogą okazać się przydatne i korzystnie wpłyną na stan przestępczości w Polsce. Nie należy jednak oczekiwać, że będzie to rozwiązanie rewolucyjne i przestępczość zniknie - dodał profesor.

Zbigniew Ćwiąkalski uważa, że o ewentualnym sukcesie sądów 24-godzinnych zadecydują rozwiązania praktyczne, w tym między innymi zapewnienie przez władze odpowiednich środków na ich działalność.

Środowisko prawnicze zdecydowanie popiera sądy 48-godzinne- powiedziała rzeczniczka szczecińskiego Sądu Okręgowego Elżbieta Zywar. Podkreśliła, że wprowadzenie takich sądów nie doprowadzi co prawda do spadku przestępczości, ale usprawni tryb procedowania.

Zdaniem rzecznika prasowego Sądu Okręgowego we Wrocławiu Bogusława Tocickiego, sprawy, które mają rozstrzygać sądy 48- godzinne, to "najczęściej proste sprawy, rozpatrywane w trybie uproszczonym - a więc nastąpi pewnego rodzaju przyspieszenie".

Tocicki zwrócił uwagę, że policja i prokuratura mogą mieć mało czasu na zgromadzenie wystarczających dowodów. Dla sędziów sprawa jest prostsza: muszą się tylko dobrze zorganizować, wyznaczyć dyżury - z resztą sobie poradzą bez problemów- powiedział Tocicki.

Prof. Marian Filar, kierownik Katedry Prawa Karnego i Polityki Kryminalnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu uważa, że choć idea sądów 48-godzinnych jest co do zasady słuszna, to jednak szybkie wydawanie wyroków może spowodować, że będą one niesprawiedliwe.

Stare ludowe przysłowie ludowe mówi: "Co nagle, to po diable". Pamiętajmy, że te sądy dotyczą rozstrzygnięć w pierwszej instancji. Jeśli w pierwszej instancji sprawa nie zostanie prawidłowo przygotowana dowodowo, to jak trafi do drugiej instancji, może się okazać, że jej prawidłowe rozpatrzenie będzie trwało dłużej niż w dotychczasowym trybie- wyjaśnił prof. Filar.

Dodał, że obecnej nowelizacji Kodeksu karnego nie można uzasadniać wzrostem przestępczości, ponieważ przestępstw, których osądzaniem mają zajmować się sądy w przyspieszonym trybie, jest - zgodnie z policyjnymi statystykami - coraz mniej. Przyspieszony tryb w postępowaniu karnym będzie dotyczył sprawców przestępstw, którzy zostali schwytani na gorącym uczynku lub tuż po popełnieniu przestępstwa.

Sądy 24-godzinne będą orzekać w takich sprawach jak zniszczenie mienia, groźby karalne, znieważenie funkcjonariuszy, naruszenie nietykalności cielesnej czy spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)