Ekshumowano ciało kolejnej ofiary katastrofy smoleńskiej. "Nic się nie zmieniło"

- Dziś doszło do ekshumacji ciała siostry. Wszystko jest w porządku, tak jak ją zostawiliśmy, tak ją dzisiaj znaleźliśmy, nic się nie zmieniło - powiedział Jerzy Mamontowicz, brat śp. Bożeny Mamontowicz-Łojek, która zginęła w katastrofie smoleńskiej.

Ekshumowano ciało kolejnej ofiary katastrofy smoleńskiej. "Nic się nie zmieniło"
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Magdalena Nałęcz-Marczyk
445

- Tak jak ją pozostawiliśmy w Moskwie, tak dziś zastaliśmy. Ciało nie było zbezczeszczone. Teraz dalej będą trwały badania sekcyjne - stwierdził w rozmowie z portalem wpolityce.pl Jerzy Mamontowicz, brat śp. Bożeny Mamontowicz-Łojek, prezes Polskiej Fundacji Katyńskiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej.

Mamontowicz uczestniczył w rozpoznaniu i złożeniu swojej siostry do trumny w Moskwie. - Identyfikacja odbyła się na podstawie obrączek, które miała na palcu. Miała dwie: jedną z datą ślubu i drugą, charakterystyczną, którą też nosiła. Po nich ją rozpoznaliśmy, przy nas były one zdejmowane z palca. Ciało było pokrojone, rozprute nogi i inne miejsca, widoczne były szwy. Po identyfikacji ciało z powrotem zjechało na dół - powiedział w rozmowie z wpolityce.pl.

Jak dodaje, bliscy zmarłej prezes Polskiego Fundacji Katyńskiej uczestniczyli w pożegnaniu do końca. Trumna została przy nich zamknięta i zalutowana. Przybito również tabliczkę z nazwiskiem. - Ciało wtedy widziałem po raz ostatni, modliliśmy się jeszcze przy nim, włożyliśmy do trumny różaniec. Obrączki nie zakładaliśmy jej już z powrotem na palec, bo to już było niemożliwe. Były włożone w malutką torebkę foliową i przypięte do ciała - dodał Mamontowicz.

Ewa Kopacz: do dzisiaj dużo mnie kosztuje wizyta w Smoleńsku, ale nie żałuję. Warto pomagać ludziom

To pierwsza w tym roku ekshumacja ofiar katastrofy smoleńskiej. Prokuratura chce wykonać jeszcze 25 i zakończyć czynności w kwietniu.

W grudniu portal wyborcza.pl poinformował, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro awansował czterech prokuratorów z zespołu, który zajmuje się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej. - Nie wiem, za co te awanse. Nie widać żadnych efektów śledztwa - ocenił tę decyzję jeden z informatorów gazety.

Źródło: wpolityce.pl

Wybrane dla Ciebie

Musk sprowadzony do parteru. Dyskretnie mu przypomniano
Musk sprowadzony do parteru. Dyskretnie mu przypomniano
Wypychają Ukraińców. Polski rynek wchłania ich błyskawicznie
Wypychają Ukraińców. Polski rynek wchłania ich błyskawicznie
Miało go nie być w domu. Policja odnalazła go w nietypowym miejscu
Miało go nie być w domu. Policja odnalazła go w nietypowym miejscu
Finlandia pionierem. Zakaz po rewolucji AI
Finlandia pionierem. Zakaz po rewolucji AI
Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa
Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa
Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
Kreml ogłosił gotowość do negocjacji z Zełenskim
Kreml ogłosił gotowość do negocjacji z Zełenskim
Reagują na zapowiedzi Trumpa. Grenlandia wprowadza zakaz
Reagują na zapowiedzi Trumpa. Grenlandia wprowadza zakaz
To już koniec. Zapadł prawomocny wyrok ws. Nergala
To już koniec. Zapadł prawomocny wyrok ws. Nergala
Prasa krytykuje Trumpa. "Testuje swoich przeciwników"
Prasa krytykuje Trumpa. "Testuje swoich przeciwników"
Liczba zgonów poraża. Grypa sieje coraz większe spustoszenie
Liczba zgonów poraża. Grypa sieje coraz większe spustoszenie
Kłęby dymu nad Gdańskiem. Płonie zabytkowa hala
Kłęby dymu nad Gdańskiem. Płonie zabytkowa hala