Egipt odpowiada na zarzuty Amnesty International ws. syryjskich uchodźców
MSZ Egiptu określiło jako nieścisłe doniesienia organizacji praw człowieka Amnesty International, która oskarżyła władze tego kraju o bezprawne przetrzymywanie syryjskich uchodźców i przymusowe deportowanie ich do pogrążonej w wojnie domowej Syrii.
Amnesty International "nie przedstawiła prawdziwych warunków życia Syryjczyków przebywających w Egipcie" - zaznaczył rzecznik egipskiego resortu dyplomacji Badr Abdul Atti, którego wypowiedź cytuje BBC.
Nie istnieje "oficjalna zasada" deportowania Syryjczyków wbrew ich woli - powiedział Atti. Większość syryjskich obywateli w Egipcie "żyje w pokoju". Blisko 300 tys. Syryjczyków jest dobrze traktowanych "jako bracia Arabowie" i otrzymuje tę samą opiekę medyczną i edukację co Egipcjanie - podkreślił rzecznik.
- Wspieranie Syryjczyków w potrzebie oraz popieranie syryjskiej rewolucji to dla Egiptu kwestia zasad - zaznaczył Atti. Dodał, że tylko "ograniczona liczba Syryjczyków angażowała się w zbrojne demonstracje lub akty przemocy, i tymi przypadkami odpowiednio się zajęto w granicach prawa".
Atti powiedział też, że nowo wprowadzony wymóg, w myśl którego Syryjczycy potrzebują wizy do przekroczenia granicy egipskiej, to "wyjątkowy środek związany ze stanem bezpieczeństwa w Egipcie" i zostanie on później poddany rewizji.
Amnesty International wezwała w czwartek Egipt, by zaprzestał nielegalnego przetrzymywania syryjskich uchodźców, w tym dzieci pozbawionych opieki rodziców, i przymusowego odsyłania ich do ogarniętego wojną domową kraju.
W czasie zeszłotygodniowej wizyty na posterunku policyjnym w Aleksandrii działacze AI odkryli ok. 40 uchodźców z Syrii bezprawnie i bezterminowo przetrzymywanych w areszcie. Wśród nich było 10 dzieci, w tym roczne bliźnięta przebywające w tym miejscu od 17 września.
Obrońcy praw człowieka zwracają uwagę, że sytuację uchodźców pogarsza chaos panujący w Egipcie od 3 lipca, kiedy obalony został wywodzący się z Bractwa Muzułmańskiego prezydent Mohammed Mursi. Nowe związane z wojskiem egipskie kierownictwo w mniejszym stopniu toleruje syryjskich uchodźców, którzy za rządów Mursiego mogli liczyć na wsparcie i schronienie.
AI zwraca też uwagę, że uciekając przed złym traktowaniem i chaosem w Egipcie, wielu syryjskich uchodźców decyduje się na bardzo ryzykowną podróż morską do Europy.
Według Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) w Egipcie przebywa co najmniej 111 tys. uciekinierów z Syrii; w rzeczywistości ta liczba może być wyższa.