Egipski helikopter wojskowy nad Strefą Gazy
Egipski helikopter wojskowy naruszył przestrzeń powietrzną Strefy Gazy. Incydent nastąpił dwa tygodnie po obaleniu przez armię prezydenta Egiptu Muhammeda Mursiego.
Według świadków helikopter pozostawał nad Strefą Gazy przez 10 minut. Służby bezpieczeństwa Izraela i Egiptu określiły zajście jako "błąd nawigacyjny". Palestyńska organizacja Hamas, kontrolująca Strefę Gazy odmówiła komentarza.
Incydent nastąpił krótko po zbrojnym ataku na egipski punkt kontrolny na Synaju, przy granicy z palestyńską Strefą Gazy. W ataku zginął egipski policjant, a inny został ranny.
Egipskie media poinformowały, że również w piątek egipskie władze aresztowały trzech Palestyńczyków oskarżanych o ataki na "ważne miejsca na Synaju." Hamas zaprzecza zarzutom o zbrojną obecność na tym terytorium.
Od przejęcia władzy w Egipcie przez armię niemal codziennie dochodzi do incydentów zbrojnych przy punktach kontrolnych na Synaju.
3 lipca br. wojsko obaliło prezydenta Mohammeda Mursiego po roku sprawowania władzy. Na początku 2011 r. po masowych protestach ustąpił poprzedni przywódca Egiptu Hosni Mubarak.