Efektywność energetyczna w firmach

Materiał powstał we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej ze środków Funduszu Rozwoju Regionalnego

Sposobów jest wiele. Można zmienić dostawcę albo źródło prądu (np. na panele słoneczne). Można przykręcić grzejnik lub wyłączyć sprzęt i światło, gdy nie są potrzebne. Można też zmienić urządzenia i instalacje w firmie na bardziej efektywne. Takie, które zużywają mniej prądu, albo które odzyskują energię (np. ciepło z kominów) lub ograniczają jej utratę.

Dzięki takim inwestycjom, oszczędności energii mogą być duże. Np. żarówka LED zużywa osiem razy mniej energii niż tradycyjna. Nowa lodówka może potrzebować nawet pięć razy mniej energii niż stara. Ocieplenie budynku może zmniejszyć straty energii o połowę. To jednak kosztuje. Czy taka inwestycja się opłaca?

Firmy mogą sprawdzić, czy zaoszczędzą na inwestycji w bardziej efektywne urządzenia i budynki. Do tego służy audyt efektywności energetycznej. Może wykonać go osoba z wykształceniem inżyniera. Przepisy określają, jak to zrobić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z audytu przedsiębiorca dowie się, jakie oszczędności może wprowadzić w firmie, ile to będzie kosztowało, oraz czy i kiedy inwestycja się zwróci.

Przedsiębiorcy mają kilka możliwości dofinansowania takich inwestycji.

Aktualnie w ofercie dla przedsiębiorców ze środków UE dominują pożyczki. Wszystkie działają na podobnych zasadach.

Po pierwsze – przedsiębiorca musi mieć audyt efektywności energetycznej. Składa go razem z wnioskiem o pożyczkę. Co ważne, w zależności od naboru, wymogi do audytu mogą się nieco różnić.

Po drugie – z audytu musi wynikać, że oszczędności energii będą duże. Jak bardzo? Określa to regulamin konkretnego naboru.

Po trzecie – z pożyczki można kupić energooszczędne maszyny i urządzenia, ocieplić budynek, wymienić oświetlenie, przebudować wentylację, a także oprogramowanie do zarządzania energią w firmie. Często można też zainstalować odnawialne źródło energii.

Po czwarte – warunki pożyczek są preferencyjne. Niskie oprocentowanie, długi okres spłaty, karencja na czas realizacji inwestycji, brak opłat i prowizji. A czasem też umorzenie części pożyczki.

Pożyczki dla firm mikro i małych (do 50 pracowników) będą dostępne w regionalnych funduszach pożyczkowych. Aktualnie jedynie firmy z województwa lubelskiego mogą złożyć wnioski. Kolejne regiony dołączą do połowy 2025 r. Lista funduszy pożyczkowych znajduje się na stronie Banku Gospodarstwa Krajowego.

Średniej wielkości firmy (50-250 pracowników) mogą skorzystać z pożyczek w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Ich oprocentowanie wynosi ok. 2 proc., okres spłaty do 15 lat. A do tego umorzenie części pożyczki. Wnioski można składać do 12 grudnia br.

NFOŚiGW odpowiada też za pożyczki dla dużych firm. Warunki finansowania również będą atrakcyjne. Pożyczka do 50 mln zł, oprocentowanie od 1,5 proc. w skali roku, okres spłaty do 20 lat. Nabór wniosków ma ruszyć jeszcze we wrześniu br. 

Przedsiębiorcy mogą korzystać z jeszcze jednej opcji finansowania z funduszy unijnych. To Gwarancja Ekomax z Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Zasady działania są proste. Przedsiębiorca bierze kredyt w jednym z banków współpracujących z BGK. Ten bank pozyskuje gwarancję z BGK na dużą część (do 80 proc.) kwoty kredytu. Dzięki temu warunki spłaty są lepsze niż standardowe. A do tego po zakończeniu inwestycji BGK może spłacić za przedsiębiorcę do 20 proc. kredytu. 

Materiał powstał we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej ze środków Funduszu Rozwoju Regionalnego