PolskaDziś już nie ufa się związkom

Dziś już nie ufa się związkom

Według "Gazety Prawnej", spada liczba członków związków zawodowych, topnieje zaufanie pracowników do struktur i skuteczności tych organizacji. Dziennik przypomina, że w szczytowym okresie powodzenia do Solidarności należało około 10 milionów Polaków.

31.08.2005 | aktual.: 31.08.2005 07:20

Kazimierz Frieske z Wydziału Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego twierdzi jednak, że związek zawodowy w 1980 roku był tylko formą organizacyjną dla ruchu społecznego, a jego popularność nie wynikała z walki o przywileje pracownicze, ale z dążenia do zmiany ustroju.

Obecnie - zdaniem profesora - pracownicy także nie postrzegają związków jako siły mającej realny wpływ na obronę ich interesów. "Gazeta Prawna" dodaje, że uzwiązkowienie w sektorze prywatnym jest minimalne. Związki zawodowe najprężniej działają w przedsiębiorstwach mających swoje korzenie w PRL, czyli w hutach, kopalniach, stoczniach.

"Ruch związkowy z roku na rok traci więcej członków niż zyskuje, choć działacze próbują różnych metod pozyskania nowych członków. Nadużywanie przez działaczy uprawnień i przepisów prawa pracy sprawia, że pracodawcy niechętnie widzą związki w swoich firmach i utrudniają ich powstawanie" - czytamy w dzienniku.

"Wydaje się, że w obecnych warunkach związki więcej mogą zrobić dla pracowników, działając na poziomie krajowym, uczestnicząc w dialogu i inicjując dyskusję nad rozwiązaniami korzystnymi dla pracujących. Zgodna, racjonalna i prowadzona z wizją działalność, chociażby na forum Komisji Trójstronnej, pozwoli na odzyskanie zaufania zatrudnionych i zachęci pracodawców do symbiozy z - jak mówi Lech Wałęsa - bakterią związkową" - podsumowuje "Gazeta Prawna". (IAR)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)