Dżinsy marki "Romano Prodi"
Dżinsy marki "Romano Prodi" znalazła w sklepie w
Pergamonie w Turcji przebywająca tam na
wakacjach członkini rady miejskiej z Novellary na północy Włoch.
Działaczka lokalnych władz kupiła spodnie z nazwiskiem byłego przewodniczącego Komisji Europejskiej, obecnego lidera włoskiej opozycyjnej centrolewicy, by mu je osobiście wręczyć.
Kiedy pani asesor Elena Carletti zobaczyła szyld "Romano Prodi" nie mogła uwierzyć własnym oczom. Jak mówi weszła do sklepu, by zobaczyć, jakie towary oferuje sprzedawca w tak oryginalnie nazwanym miejscu. Kiedy znalazła w środku dżinsy "dedykowane" Romano Prodiemu kupiła dwie pary: damskie i męskie, by wręczyć je byłemu premierowi oraz jego żonie.
Ponieważ właściciel nie znał żadnego obcego języka, pani asesor nie była w stanie dowiedzieć się od niego, co skłoniło go do nadania sklepowi oraz marce spodni tej osobliwej nazwy. Domyśla się jedynie, że być może uczynił to na część byłego szefa Komisji UE, który był zwolennikiem przyjęcia Turcji do Unii.
Sylwia Wysocka