Dziewiczy rejs "Queen Mary 2"
Sztorm i wysoka fala na kanale La
Manche nie przeszkodziły w inauguracyjnym rejsie największego
statku świata. "Queen Mary 2" wypłynął z
macierzystego portu Southampton w południowej Anglii do Fort
Lauderdale na Florydzie w Stanach Zjednoczonych.
12.01.2004 | aktual.: 12.01.2004 20:34
Nowy statek flagowy brytyjskiego armatora Cunard (filii amerykańskiego towarzystwa wycieczkowego Carnival) wyruszył w dziewiczą podróż transatlantycką o godz. 19.30 czasu warszawskiego. Półtoragodzinne opóźnienie wytłumaczono przedłużającym się załadunkiem statku i "ogromnymi ilościami bagaży".
Już pierwsze godziny rejsu zapowiadają się jako twarda próba dla 2620 pasażerów i około 1400 członków załogi z powodu trudnych warunków pogodowych.
Według prognoz brytyjskich meteorologów, morze na La Manche będzie bardzo wzburzone. Prędkość wiatru ma sięgać 160 km/godz., przewidywane są też ulewne deszcze.
"Queen Mary 2" jest największym statkiem pasażerskim, jaki kiedykolwiek pływał po morzach świata. Ma 150 tysięcy ton wyporności, to jest trzykrotnie więcej od Titanica. Liczy 345 metrów długości, 41 m szerokości i 72 m wysokości, jest więc wyższy niż 20-piętrowy budynek. Zabiera około 2600 pasażerów.
Statek-gigant spodziewany jest na Florydzie po 14 dniach rejsu przez Atlantyk. Ceny na dziewiczą podróż wahały się od 800 do 15 tys. funtów za osobę. Bilety rozeszły się bez kłopotów. (iza)
