Dziennikarze solidarnie krytykują: Nowe obostrzenia w nagrywaniu Posłów są niedopuszczalne
• Marszałek Sejmu Marek Kuchciński chce przenieść dziennikarzy sejmowych do nowych pomieszczeń
• Pomieszczenia te, to zwalnianie przez Straż Marszałkowską pokoje naprzeciw wejścia głównego
• Dziennikarze nie mają teraz dostępu do kuluarów sejmowych
Pod koniec zeszłego roku marszałek Sejmu Marek Kuchciński zmienił zarządzenie, dotyczące dostępu dziennikarzy do kuluarów sejmowych - m.in. wąskiego korytarza otaczającego salę plenarną. W trakcie przerw lub po posiedzeniach, kiedy politycy wychodzili z Sali, dziennikarze mogli z nimi przeprowadzać wywiady. Po zmianach wprowadzonych przez marszałka Sejmu, jest to już niemożliwe.
Marszałek zamierza jeszcze bardziej utrudnić dostęp dziennikarzy do polityków. Straż marszałkowska zajmuje aktualnie pomieszczenia w filarze podpierającym część parlamentu, które to znajdują się naprzeciw wejścia głównego. Do tych właśnie pomieszczeń Kuchciński chce przenieść dziennikarzy. Docelowo dziennikarze w ogóle nie będą mogli poruszać się po sejmowych korytarzach.
Dziennikarze są oburzeni. Solidarnie krytykują plany marszałka Sejmu:
Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP także protestuje przeciwko takim obostrzeniom.