Dziennikarze Polskiego Radia z apelem do polityków. "Wkurzyliśmy się"

Politycy opozycji zapewniają, że szybko uporządkują sprawy związane z mediami publicznymi. - Po wygranych wyborach i po utworzeniu nowego rządu będziemy potrzebowali dokładnie 24 godzin, żeby telewizja pisowska, rządowa, zamieniła się znowu w publiczną - deklarował pod koniec września Donald Tusk.

Padły już nawet nieoficjalnie nazwiska osób, które mogą objąć stanowisko np. prezesa TVP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Powiem wprost: wkurzyliśmy się, gdy w mediach pojawiły się konkretne nazwiska. To ludzie znający się na rzeczy, więc nie chodzi o nich, ale o sposób, w jaki to się dzieje. Bez konkursu, bez konsultacji. Znów czujemy się jak osiem lat temu, gdy przysłano do Polskiego Radia osoby, które miały wprowadzić porządki według politycznego zamówienia. Ten system jest chory i należy go natychmiast zmienić - powiedział w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl Wojciech Dorosz z Radiowej Trójki.

Dziennikarz jest prezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego, które wspólnie z Związkiem Zawodowym Dziennikarzy i Pracowników Trójki opublikowało oświadczenie dotyczące konieczności odpolitycznienia mediów publicznych.

"Media robią dziennikarze. Nie ma powrotu do starego. Media publiczne trzeba zbudować na nowo. Muszą zostać odpolitycznione. Uważamy, że nie powinni nimi kierować ani politycy, ani dziennikarze z przeszłością polityczną. I proces zmian w tym duchu trzeba zacząć od zaraz (...)" - czytamy w nim.

W oświadczeniu zawarto również prośbę do polityków o "samoograniczenie się". "Dotychczasowe doświadczenie nie pozostawia wątpliwości, że wpływ polityków na media osłabia je i pozbawia wiarygodności. Jako byli i obecni dziennikarze Polskiego Radia, którzy boleśnie doświadczyli tego wpływu, mamy prawo się tego domagać" - podkreślono.

Źródło: radiowcy.org.pl, wirtualnemedia.pl