Dziennikarze na celowniku. Glapiński chce ustalić ich źródła

Prokuratura wzywa dziennikarzy, ponieważ chce ustalić ich źródła informacji nt. sytuacji w Narodowym Banku Polskim. Na przesłuchanie ma stawić się Damian Szymański z serwisu Money, a także Krzysztof Berenda z RMF FM.

Dziennikarze na celowniku prokuratury. Glapiński szuka przecieków z NBP
Dziennikarze na celowniku prokuratury. Glapiński szuka przecieków z NBP
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
oprac. KAR

Dziennikarze radia RMF FM ujawniali wiele nieprawidłowości w Narodowym Banku Polskim. Rozgłośnia przedstawiała m.in. zarzuty ze strony członków Rady Polityki Pieniężnej wobec Adama Glapińskiego dot. bezprawnego utrudniania im pracy.

Stacja podała też - jako pierwsza - wiadomość o tym, że koalicja rządząca planowała postawić prezesa NBP przed Trybunałem Stanu. Informowała też o konflikcie Glapińskiego z Pawłem Muchą, który do NBP trafił z Pałacu Prezydenckiego.

Teraz dziennikarz Krzysztof Berenda otrzymał wezwanie do prokuratury ws. powiadomienia opinii publicznej o "kolejnej odsłonie konfliktu w Narodowym Banku Polskim".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ci członkowie Rady Polityki Pieniężnej, którzy nie są entuzjastami profesora Glapińskiego, skarżyli się na to, że są ignorowani. Mówili, że nie mogą rzetelnie dyskutować na posiedzeniach, bo są one raptem jednodniowe i bardzo krótkie" - czytamy. Ostatecznie prezes NBP zdecydował, że obrady będą trwały dwa dni. Niedługo później wycofał swoje zaproszenie.

Informatorzy dziennikarza przekazali, że władze instytucji próbowały wówczas ustalić, kto o sprawie powiadomił media. Jak się okazuje, do źródła przecieków chce dotrzeć również warszawska Prokuratura Okręgowa.

Wcześniej wezwanie na przesłuchanie otrzymał Damian Szymański z serwisu Money. Dotarł on do analizy NBP, która wskazywała, kiedy w Polsce zaczął się problem z inflacją. W tym przypadku śledczych również najbardziej interesuje źródło informacji dziennikarza.

Warto zaznaczyć, że polskie prawo chroni informatorów. "Dziennikarz ma obowiązek zachowania w tajemnicy danych umożliwiających identyfikację autora materiału prasowego, listu do redakcji lub innego materiału o tym charakterze, jak również innych osób udzielających informacji opublikowanych albo przekazanych do opublikowania, jeżeli osoby te zastrzegły nieujawnianie powyższych danych" - podkreślono w artykule 15 Prawa prasowego.

Czytaj więcej:

Źródło: RFM FM

Źródło artykułu:WP Wiadomości
narodowy bank polskiadam glapińskidziennikarze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (64)