Dziennikarz żartuje po zamachu w Londynie. Internauci zażenowani
Wojciech Maziarski, dziennikarz 'Gazety Wyborczej" po zamachu w Londynie zamieścił na swoim profilu na Facebooku żart. Ten wielu osobom nie przypadł jednak do gustu.
22.03.2017 | aktual.: 22.03.2017 20:47
Wojciech Maziarski chciał wykorzystać zamach w Londynie, aby "dogryźć" Jarosławowi Kaczyńskiemu. "Pilot do Kaczyńskiego: Odejdziemy na drugi krąg i poczekamy. Jeśli okaże się, że w Londynie był zamach i spotkanie z panią premier May zostało odwołane, będziemy musieli zawrócić do Warszawy. Kaczyński do pilota: Ląduj, dziadu!" - napisał na Facebooku.
Nie brakuje osób, którym żart przypadł do gustu. Wielu internautów jest jednak zniesmaczonych wpisem. Twierdzą, że tym wpisem dziennikarz "sięgnął dna".
Według najnowszych informacji, w ataku w Londynie zginęły 4 osoby.