Dzień przed nami - 15 grudnia

W Warszawie zbiera się dziś Nadzwyczajny Kongres Polskiej Partii Socjalistycznej.

Dziś mija 45 lat radiowej powieści "Matysiakowie", nadawanej w programie I Polskiego Radia. Dotychczas nadano 2339 odcinków. W ciągu 45 lat do redakcji nadeszło blisko 3 miliony listów od słuchaczy. Autorzy radiowej powieści stworzyli 250 postaci.
Pierwszy odcinek "Matysiaków" nadano 15 grudnia 1956 r. Zaczynał się od liczenia pensji, którą przyniósł ojciec Józef Matysiak. I na Węgrów też dałem, Helenko... - tłumaczył się żonie.
"Matysiakowie" są najdłuższą na świecie powieścią radiową. Jedyną przerwę w nadawaniu spowodował stan wojenny.

Przywódcy państw Unii Europejskiej, zebrani na szczycie w Laeken pod Brukselą zamierzają wydać dziś wspólne oświadczenie dotyczące przyszłości Unii. Deklaracja zawierać ma propozycje reformy tej instytucji. Tak zwana "Deklaracja z Laeken" ma na celu doprowadzenie do klarownego podziału kompetencji w ramach Unii Europejskiej. Ponadto powołane ma zostać specjalne zgromadzenie, tzw. konwent, mający - we wnikliwej debacie - przygotować konieczne reformy Unii Europejskiej i jej instytucji przed przyjęciem nowych członków.

Premier Leszek Miller wyraził nadzieję, iż obradujący w Laeken pod Brukselą przywódcy Unii Europejskiej potwierdzą, że Unia rozszerzy się o nowych członków w 2004 roku. Premier będzie dziś gościem drugiego dnia szczytu Piętnastki. Miuller ma też nadzieję, iż w 2004 r. Polacy będą mogli po raz pierwszy wybierać swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego.

Amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld rozpoczyna wizytę w Azerbejdżanie, Armenii i Gruzji. Dziś spotka się z prezydentem Azerbejdżanu. W rozmowach z głowami tych trzech państw Rumsfeld omówi możliwości ich wojskowej i gospodarczej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.

Po 11 latach otwarta zostanie dla zwiedzających Krzywa Wieża w Pizie. Słynny zabytek uratował przed upadkiem polski inżynier z Turynu Michał Jamiołkowski. Uczony daje gwarancję na 300 lat. Krzywa Wieża zaczęła się przechylać już w trakcie budowy - w XII wieku. Grząski grunt nie wytrzymał ciężaru konstrukcji. W 1990 roku, gdy przechył przekroczył 4,5 metra, uznano, że zabytkowi grozi zawalenie. Powołano wówczas specjalny międzynarodowy komitet ekspertów i naukowców, na czele którego stanął wykładowca Politechniki w Turynie prof. Jamiołkowski. Zastosowana przezeń metoda doprowadziła nie tylko do zahamowania przechyłu, ale także do jego zmniejszenia. Polega ona na umocnieniu struktury (m. in. poprzez "zastrzyki" z cementu) oraz na wydobyciu ziemi spod fundamentów. (Kor)