Dzień francusko-niemiecki
(PAP)
Wspólne obrady 900 deputowanych francuskiego i niemieckiego parlamentu były kulminacyjnym punktem uroczystych obchodów 40 rocznicy podpisania rocznicy podpisania układu o przyjaźni i współpracy między Francją i Niemcami.
22.01.2003 21:05
22 stycznia, dzień podpisania układu znanego jako Traktat Elizejski, ogłoszono dniem francusko-niemieckim.
Francuscy i niemieccy parlamentarzyści obradowali w Wersalu pod Paryżem.
W wygłoszonych przemówieniach prezydent Chirac i kanclerz Schroeder Podkreślali, ze Francja i Niemcy stanowią „punkt ciężkości nowej Europy". W dokumentach zapisano, że wspólna przyszłość obu krajów "jest nierozerwalna, tak jak przyszłość pogłębionej i poszerzonej Unii Europejskiej".
Dwie potęgi europejskie, Francja i Niemcy, wspólnie wystąpiły w środę, aby zapobiec przygotowywanej przez USA wojnie z Irakiem, którą prezydent Francji Jacques Chirac nazwał "najgorszym rozwiązaniem".
Jacques Chirac i Gerhard Schroeder zgodnie wystąpili przeciwko ewentualnej interwencji zbrojnej w Iraku mówiąc, że jest to najgorsze z możliwych rozwiązań. Obydwaj oświadczyli też, że Rada Bezpieczeństwa jest jedynym organem uprawnionym do udzielenia zgody na atak szykowany przez Amerykanów, ale nie chcieli powiedzieć, jak postąpią w razie głosowania.
Tymczasem specjalny serwis wojskowy agencji Interfax podał za wysoko postawionym źródłem w rosyjskim sztabie generalnym, że USA i ich sojusznicy już zaatakują Irak w drugiej połowie lutego i czekają, aż zgromadzą tam więcej wojska.
Według Interfaxu wojna ma być krótka i potrwa około miesiąca, a Husajn jest tylko pretekstem bo faktycznie chodzi o przejęcie kontroli nad iracką ropą.