Dziecko przeżyło aborcję w szpitalu we Wrocławiu. Wcześniak walczy o życie
W szpitalu we Wrocławiu dziecko z zespołem Downa przeżyło aborcję - podaje wpolityce.pl. Aborcja była legalna. Wywołanie sztucznego porodu dokonano w 23/24 tygodniu ciąży.
13.02.2014 | aktual.: 13.02.2014 15:10
Do tej nadzwyczajnej sytuacji doszło w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu na przełomie stycznia i lutego.
Życie dziecka uratowało 200 gramów
Dziecko, choć objęte procedurą legalnej aborcji, urodziło się żywe. Ważyło ok. 700 gramów. Właśnie ten czynnik - waga - pozwoliło lekarzom na to, by przystąpili do ratowania życia. 200 gramów - o tyle waga dziecka przekroczyła granicę, po której neonatolodzy podejmują akcję reanimacyjną. Maleństwo zaintubowano.
Jak mówi jeden z lekarzy, pracujący w tym szpitalu: "nikt z podejmujących decyzję o wywołaniu akcji porodowej ginekologów nie przypuszczał, że dziecko będzie ważyć tak dużo, natomiast noenatolodzy nie mogli nie ratować 700-gramowego dziecka".
Dyrekcja szpitala nie udziela żadnych informacji w tej sprawie. Zasłania się tajemnicą lekarską. Potwierdzili jednak, że dziecko żyje i jest w stanie ciężkim.
Z informacji wpolityce.pl wynika, że dziecko ma poważną wadę serca, ale rokowania dają mu dużą szansę na przeżycie.
Polskie prawo dopuszcza legalną aborcję w trzech przypadkach. Jednym z nich (tak jak w przypadku tego dziecka) jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
_ Źródło: wpolityce.pl_