PolskaDziecko do szpitala, matka do celi, a policjant w roli tatusia

Dziecko do szpitala, matka do celi, a policjant w roli tatusia

Policjant z Jabłonowa Pomorskiego st. sierż. Michał Jastrzębski do czasu przyjazdu karetki po ojcowsku zaopiekował się 4-miesięcznym chłopczykiem, podczas gdy jego matka była w stanie upojenia alkoholowego. Dziecko trafiło do szpitala w Brodnicy na obserwację, a matka do policyjnej celi.

07.03.2010 | aktual.: 08.03.2010 11:26

Późnym wieczorem dyżurny brodnickiej komendy otrzymał anonimową informację, że w jednym z mieszkań w małej miejscowości pod Jabłonowem Pomorskim matka zostawiła bez opieki małe dziecko. Funkcjonariusze natychmiast zainteresowali się losem małej istoty i pojechali sprawdzić tę informację.

Mundurowi pijaną matkę, jak się później okazało 4-miesięcznego chłopca, zastali u sąsiadów w mieszkaniu obok. Gdy próbowali porozumieć się z ledwie stojącą na nogach kobietą usłyszeli przeraźliwy płacz dziecka dochodzący z sąsiedniego mieszkania. Policjanci szybko pobiegli w tamtym kierunku. W ciemnym pokoju, w łóżeczku leżało zapłakane niemowlę. Funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę. Do czasu jej przybycia jeden z nich st. sierż. Michał Jastrzębski sam zaopiekował się chłopcem. Przebrał mu pieluchę, nakarmił mlekiem, ubrał w ciepłe ciuszki i z malcem na ręku czekał na lekarza. Malec bezpiecznie trafił do szpitala w Brodnicy na obserwację.

Pijaną matkę funkcjonariusze doprowadzili do komendy. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niej ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Jeśli okaże się, że swoim zachowaniem 40-latka mogła doprowadzić do zagrożenia życia i zdrowia dziecka, grozi jej odpowiedzialność karna.

Polecamy wydanie internetowe: bydgoszcz.naszemiasto.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)