Dzieci zagrożone osteoporozą
Łódzkie dzieci z powodu niewłaściwej diety
są zagrożone osteoporozą, chorobą osób w starszym wieku. Do takich
wniosków doszli lekarze z Kliniki Propedeutyki Pediatrii szpitala
im. Marii Konopnickiej w Łodzi - informuje "Dziennik Łódzki".
23.12.2003 | aktual.: 23.12.2003 06:30
Wnioski są poparte wynikami badań klinicznych, którymi objęto 253 dzieci w wieku od 9 do 13 lat ze szkół na Bałutach, Widzewie, Retkini i Górnej. Badania są pionierskie, łódzcy pediatrzy prowadzą je jako pierwsi w świecie - donosi gazeta.
Badania wykazały niezbicie, że u dzieci powszechnie występuje niedobór wapnia i witaminy D oraz nadmiar sodu, białka i fosforu, co jest przyczyną zaburzeń prawidłowej mineralizacji kości. Masa kostna tych dzieci jest mniejsza niż powinna być w tym wieku. I choć nie jest to jeszcze osteoporoza, ale jej nadejście jest bliskie - powiedziała kierownik Kliniki Propedeutyki Pediatrii, prof. Danuta Chlebna-Sokół.
Badane dzieci prowadziły zeszyty, w których zapisywały, co jadły każdego dnia. Za pomocą analizy komputerowej tych zapisów można było z dużą dokładnością oszacować dzienne spożycie białka, wapnia, fosforu, potasu, sodu, magnezu i witaminy D w posiłkach i porównać wyniki z badaniami ultradźwiękowymi kości. W ten sposób uzyskano dowód, że zły stan mineralizcji kości bierze się ze złej diety - wyjaśniła dr Agnieszka Błaszczyk, zajmująca się analizą badań.
Lekarze apelują, aby rodzice nie pozwalali dzieciom jeść zbyt często hamburgerów, zupek chińskich, chipsów, pizzy, a także białka zwierzęcego, a więc mięsa i wędlin, głównie parówek, oraz wyrobów garmażeryjnych. Powinni natomiast zwiększyć udział jogurtów, twarożków i ryb w diecie - pisze "Dziennik Łódzki".
Zdaniem lekarzy zły styl żywienia można zmienić, póki nie jest za późno. Kiedy już pojawi się osteoporoza, kości zaatakowane tą chorobą będą się łamać jak zapałki - dodaje łódzka gazeta. (PAP)