"Dzieci powodzian dostaną od rządu po 1 tys. zł"
Około 9,5 tys. dzieci powodzian ma otrzymać tysiączłotowe zasiłki na zakup podręczników i przyborów do nauki z Ministerstwa Edukacji Narodowej - zapowiedział szef zespołu doradców strategicznych premiera Michał Boni podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Dla najmłodszych powodzian są też organizowane zielone szkoły, a latem dzieci skorzystają ze specjalnej akcji kolonijnej - dodał Boni.
- Tam, gdzie jest to możliwe, są organizowane zielone szkoły, które mają także charakter edukacyjny. Oprócz tego MEN uruchomiło zasiłek edukacyjny w wysokości tysiąca zł. To chyba będzie obejmowało około 9,5 tys. dzieci, takie są pierwsze informacje - powiedział minister Boni.
Wyjaśnił, że chodzi o to, by dzieci mogły kupić to, co straciły w powodzi - podręczniki i inne rzeczy potrzebne do nauki.
Jak dodał, jest też organizowana duża letnia akcja kolonijna - zarówno wyjazdowa, jak i w miejscu zamieszkania dzieci. - Część rodziców odbudowując swoje domy będzie wolała, żeby dzieci były może gdzieś niedaleko. Chcielibyśmy żeby w wielu wypadkach rolę takich opiekunów na tych koloniach pełnili nauczyciele, bo to jest większe poczucie pewności dla rodziców - powiedział Boni.
Innego uczestnika Kongresu, Jacka Rostowskiego, dziennikarze pytali, jak powódź wpłynie na finanse państwa. - Konieczność wydawania pewnych środków na pomoc dla ludzi, na usuwanie skutków powodzi będzie znaczyło, że deficyt, choć mniejszy niż ten, który był zapisany w budżecie na początku roku, tak jak zresztą przewidywaliśmy, że będzie, będzie mniej mniejszy - odpowiedział szef resortu finansów.
Jak dodał, to do minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej należy kierować pytania, o jaką kwotę na usuwanie skutków powodzi Polska mogłaby ubiegać się z Europejskiego Funduszu Solidarności. Resort rozwoju regionalnego ma tutaj wiodącą rolę - zaznaczył.