Dzieci poligamistów wrócą do swoich matek
Sąd Najwyższy stanu Teksas zdecydował, iż decyzja o odebraniu dzieci rodzicom należącym do nielegalnej sekty poligamicznej było niezgodne z prawem i nakazał oddanie ich matkom. Pracownicy socjalni motywowali odebranie 468 nieletnich groźbą molestowania seksualnego. Sąd odrzucił jednak ten argument i podkreślił, że są inne metody ochrony dzieci.
Teksańska sekta Fundamentalistycznego Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, praktykujących wielożeństwo w miejscowości Eldorado w Teksasie domagała sie przed sądem oddania dzieci, które umieszczono w schroniskach. Zdaniem sądu niedopuszczalne było odebranie dzieci, bez nakazu sądowego, z pominięciem prawa. Pracownicy socjalni mieli inne narzędzia ochrony dzieci, na przykład poprzez "usunięcie z ich otoczenia osób potencjalnie niebezpiecznych".
Nie wiadomo kiedy dzieci, w tym także kilkanaście nieletnich, ciężarnych dziewcząt, wrócą na ranczo sekty, z którego zostały zabrane na początku kwietnia. Przynajmniej połowa dzieci ma poniżej pięciu lat.
Będę bardzo szczęśliwa, kiedy wszystkie dzieci wrócą do swoich matek - powiedziała po posiedzeniu sądu Martha Emack, której dwójka dzieci - roczne i dwuletnie - znajdują się w schronisku w Austin.
Właścicielem rancza i prorokiem sekty fundamentalistów mormońskich jest Warren Jeffs, którego aresztowano w 2006 roku za zmuszenie nieletniej do małżeństwa oraz jak to określono za "pomoc w gwałcie". Jeffs zrzekł sie przywództwa sekty.
