Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]

Zapraszamy na skrót dnia, czyli najważniejsze i najciekawsze materiały wybrane przez redakcję Wirtualnej Polski. Znajdziesz go codziennie o 20:30 na stronie głównej WP.

Sąd Okręgowy w Gdańsku potwierdził 15-letni wyrok więzienia dla Krystiana W. oraz 6-letni wyrok dla Marcina T.

Mężczyzna, znany jako "Krystek" lub "łowca nastolatek", jest oskarżony o popełnienie łącznie 65 przestępstw, z czego 40 miało charakter seksualny. Marcin T., pseudonim "Turek", to zaś były szef Zatoki Sztuki w Sopocie. Na ławie oskarżonych zasiedli z dwoma innymi mężczyznami.

Z ustaleń sądu wynika, że "Krystek" - oficjalnie kierowca "Turka" - zajmował się m.in. stręczycielstwem, "organizował" też nieletnie dziewczyny dla swojego szefa. Ofiarami tego procederu były 33 kobiety. Tylko trzy z nich były pełnoletnie, a pięć nie ukończyło 15. roku życia.

Trzech członków zarządu NBP straciło nadzór nad departamentami merytorycznymi - tak wynika z opublikowanej struktury organizacyjnej Narodowego Banku Polskiego. Jak pisze portal money.pl, w efekcie już czterech członków zarządu banku centralnego nie nadzoruje pracy żadnego z departamentów. To już kolejna odsłona konfliktu na szczycie NBP.

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o rynku kryptoaktywów, który ma ponownie trafić do Sejmu jeszcze w tym roku - poinformował na konferencji prasowej Adam Szłapka.

Rzecznik rządu podkreślił, że projekt ten ma "lepiej chronić inwestorów, wzmacniając nadzór nad rynkiem kryptoaktywów". Nowe przepisy mają dać firmom w Polsce możliwość działania w całej Unii Europejskiej. Szłapka zaznaczył, że projekt nie różni się od tego, który zawetował prezydent.

Nowy sondaż partyjny dla Wirtualnej Polski wskazuje na przetasowania sympatii na scenie politycznej. Okazuje się, że ponowne utworzenie obecnie rządzącej Polską koalicji byłoby dziś niemożliwe: dwie jej partie nie przekraczają progu wyborczego.

Koalicja Obywatelska pozostaje na pozycji lidera, notując 32,8 proc. poparcia, co stanowi wzrost o 1,9 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania. Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje drugie miejsce z wynikiem 26,7 proc., zyskując symboliczne 0,3 pkt proc.

Spadki odnotowuje Konfederacja, która z 13,1 proc. poparcia traci 2,5 pkt proc. Konfederacja Korony Polskiej Brauna zyskuje natomiast 2,0 pkt proc., osiągając 8,4 proc. Poza Sejmem znalazłoby się Polskie Stronnictwo Ludowe - ma poparcie na poziomie 3,1 proc. (zmiana +0,1 pkt proc.). Do Sejmu nie weszłaby także Partia Razem (2,8 proc.) oraz Polska 2050 (1 proc.), które odnotowały spadki odpowiednio o 0,3 pkt proc. i 0,5 pkt proc.

Politico opublikowało listę osób, które będą miały największy wpływ na europejską politykę w nadchodzącym roku. Wśród 28 osobistości, które z różnych powodów zasługują na szczególną uwagę, na pierwszym miejscu, znalazł się prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Tuż za nim jest premierka Danii Mette Frederiksen, a podium zamyka kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Z kolei na miejscu 23. pojawia się polski prezydent Karol Nawrocki.

Donald Trump udzielił wywiadu portalowi Politico, a jego słowa odbiły się szerokim echem w innych mediach. Fragment jego wypowiedzi cytuje też prokremlowska agencja informacyjna RIA. Amerykański przywódca odniósł się bowiem m.in. do kwestii wyborów prezydenckich w Ukrainie. - Wykorzystują pretekst wojny, aby nie przeprowadzać wyborów. (...) Mówią o demokracji, ale dochodzi do momentu, gdy to już nie jest demokracja - ocenił Trump. Takie słowa z Waszyngtonu są w interesie rosyjskiej propagandy.

Podczas wizyty we Włoszech prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do tych słów Donalda Trumpa. - Zawsze jestem gotowy na wybory - stwierdził Zełenski w rozmowie z dziennikiem "La Repubblica".

Nieco później w rozmowie z dziennikarzami w Rzymie powiedział, że jest gotów na przeprowadzenie wyborów w kraju i jeśli Ukraina otrzyma gwarancje bezpieczeństwa na ten okres, głosowanie mogłoby się odbyć za 60-90 dni: - Ponieważ tę kwestię porusza prezydent USA i nasi europejscy partnerzy, powiem krótko: jestem gotowy. Proszę USA wraz z Europą o zapewnienie bezpieczeństwa podczas głosowania. Jeśli tak się stanie, Ukraina może przeprowadzić wybory w ciągu 60 dni.

We wtorek organizatorzy ogłosili listy zgłoszeń do Australian Open 2026. W turnieju kobiet otwiera ją aktualna liderka rankingu WTA, czyli Białorusinka Aryna Sabalenka. Druga jest reprezentantka Polski Iga Świątek. Tytułu będzie bronić Amerykanka Madison Keys.

Obok Świątek wystąpią w turnieju głównym jeszcze dwie Biało-Czerwone. Pewne miejsce w zawodach mają bowiem Magda Linette i Magdalena Fręch. Jeśli chodzi o Polaków, to pewne miejsce w turnieju głównym mają tylko Kamil Majchrzak i Hubert Hurkacz.