Działo się w środę w nocy. Rozpadł się mit o potędze Kim Dzong Una
Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un
Dostawca: PAP/EPA.
KCNA
oprac. Monika Mikołajewicz
- Korea Południowa poinformowała, że wrak północnokoreańskiego satelity szpiegowskiego, który wydobyto z morza, nie ma zastosowania wojskowego. "Po szczegółowej analizie głównych części północnokoreańskiego statku kosmicznego i satelity, które zostały uratowane, eksperci z Korei Południowej i USA ocenili, że nie mają one żadnego zastosowania wojskowego jako satelita rozpoznawczy" - podało w oświadczeniu południowokoreańskie wojsko. Już podczas wstępnej analizy możliwości satelity Lee Choon-geun, ekspert z południowokoreańskiego Instytutu Polityki Nauki i Technologii, stwierdził, że satelita wykazywał zbyt małą rozdzielczość oraz słabe możliwości w zakresie śledzenia celów. Jak podała agencja Reutera, Korea Południowa zakończyła już działania polegające na wydobyciu szczątków północnokoreańskiego satelity i rakiety.
- Chiny ogłosiły swój zdecydowany sprzeciw wobec sprzedaży broni Tajwanowi przez USA. "Stany Zjednoczone zignorowały podstawowe obawy Chin, brutalnie ingerowały w wewnętrzne sprawy Chin i celowo podsycały napięcia w Cieśninie Tajwańskiej" – powiedział w oświadczeniu rzecznik chińskiego ministerstwa obrony Tan Kefei. Jak wyjaśniła agencja Reutera, USA zatwierdziło sprzedaż amunicji i wsparcia taktycznego, która zostanie zrealizowana na podstawie dwóch umów o wartości do 440 mln dolarów.
- Główny kandydat na prezydenta Tajwanu, William Lai, oświadczył na łamach "Wall Street Journal", że może utrzymać pokój z Chinami. Potwierdził swoją gotowość do rozmów z mocarstwem, a także do wzmocnienia obrony. "Będę popierał status quo za cieśniną, co leży w najlepszym interesie zarówno Republiki Chińskiej, Tajwanowi, jak i społeczności międzynarodowej. Nigdy nie wykluczam możliwości dialogu bez warunków wstępnych, opartego na zasadzie wzajemności i godności" - wyjaśnił Lai, dodając, że jego celem jest także wzmocnienie współpracy z partnerami i sojusznikami, "szczególnie w zakresie szkolenia, restrukturyzacji sił zbrojnych, obrony cywilnej i wymiany informacji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił, że rosyjska gospodarka jest w lepszej formie, niż oczekiwano. Jak podała agencja Reutera, premier Michaił Miszustin poinformował, że wzrost PKB w Rosji może w tym roku przekroczyć dwa procent, z kolei inflacja nie wzrośnie powyżej pięciu procent w skali roku. "Nasze wyniki, przynajmniej na razie, powiedzmy ostrożnie, są lepsze, niż wcześniej oczekiwano, lepsze niż przewidywano" – oświadczył Putin, a informacja ta została przekazana na stronie internetowej Kremla. Według przewidywań Międzynarodowego Funduszu Walutowego rosyjska gospodarka może wzrosnąć w tym roku o 0,7 procent.
- Amerykańscy urzędnicy poinformowali, że przed tegorocznym Dniem Niepodległości w wyniku masowych strzelanin zginęło w kraju 10 osób, a 38 zostało rannych. Niepokojące dane skłoniły prezydenta USA Joe Bidena do kolejnego apelu, by zaostrzyć przepisy dotyczące kontroli broni. Agencja Reutera przypomniała, że trzy osoby zginęły, a 8 zostało rannych w wyniku strzelaniny w Fort Worth, w Filadelfii zabito pięć osób, a dwie zostały ranne, z kolei podczas imprezy w Baltimore śmiertelnie postrzelono dwie osoby, a 28 zraniono. Według danych przedstawionych przez Gun Violence Archive, w 2023 roku w USA doszło do ponad 340 masowych strzelanin.