Działo się w czwartek w nocy. Ostatnie ostrzeżenie od USA. Sojusz rusza do akcji

• Ostateczne ostrzeżenie dla Huti. Stany Zjednoczone wraz z 12 sojusznikami wysłały jemeńskim rebeliantom Huti ostateczne ostrzeżenie - podaje Associated Press. USA wezwały Huti do zaprzestania ataków na statki na Morzu Czerwonym. W przeciwnym wypadku rebelianci będą musieli stawić czoła potencjalnym ukierunkowanym działaniom wojskowym. Biały Dom nie podał, jakie konkretnie kroki podejmie, jednak wysoki rangą amerykański urzędnik przekazał AP, że wspierani przez Iran Huti "nie powinni spodziewać się kolejnego ostrzeżenia" ze strony USA i ich sojuszników. Oświadczenie zostało podpisane przez Stany Zjednoczone, Australię, Bahrajn, Belgię, Kanadę, Danię, Niemcy, Włochy, Japonię, Holandię, Nową Zelandię, Singapur i Wielką Brytanię. "Niech nasze przesłanie będzie teraz jasne: wzywamy do natychmiastowego zakończenia tych nielegalnych ataków i uwolnienia bezprawnie zatrzymanych statków i załóg. Huti poniosą odpowiedzialność, jeśli nadal będą zagrażać życiu, globalnej gospodarce i wolności" - oświadczono. Osobno, Stany Zjednoczone wezwały w środę Radę Bezpieczeństwa ONZ do podjęcia działań przeciwko Huti. Amerykanie ostrzegli również Iran, oświadczając, że musi on dokonać wyboru w sprawie dalszego wspierania rebeliantów.

• Seul i Waszyngton przeprowadziły ćwiczenia w pobliżu granicy z Koreą Północną. Wojska Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych przeprowadziły wspólne ćwiczenia wojskowe z użyciem broni ciężkiej w pobliżu granicy z Koreą Północną - informuje agencja Reutera. Ćwiczenia zmechanizowanej brygady piechoty armii południowokoreańskiej i brygady pancernej Stryker armii amerykańskiej miały na celu przetestowanie i zwiększenie gotowości bojowej symulującej agresję wroga - podała Korea Południowa w czwartkowym oświadczeniu. Stany Zjednoczone rozlokowały również więcej zasobów wojskowych w pobliżu Półwyspu Koreańskiego, w tym okręt podwodny z pociskami nuklearnymi, lotniskowce i duże bombowce. Pjongjang nazwał wspólne ćwiczenia "lekkomyślnymi manewrami wojennymi".

• Kobieta w Tokio pchnęła nożem trzech mężczyzn. Jak poinformowała japońska policja, trzech mężczyzn zostało rannych w środę w wyniku pchnięcia nożem w pociągu na stacji Akihabara w Tokio - podaje agencja Reutera. Odpowiedzialna za atak była kobieta. Policja otrzymała zgłoszenie tuż przed godziną 23:00 czasu lokalnego. Funkcjonariusze zostali poinformowani o kobiecie, która zraniła nożem pasażerów pociągu na linii Yamanote, jednej z najbardziej ruchliwych tras miasta. Kobietę zatrzymano i zabrano do aresztu. Japońska agencja prasowa Kyodo poinformowała, że żadna z ofiar nie odniosła obrażeń zagrażających życiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

• Cios w plan gospodarczy prezydenta Argentyny. Argentyński sąd zawiesił w środę zmiany w prawie pracy, które prezydent Javier Milei ogłosił w ramach nowego planu gospodarczego - przekazało Associated Press. Sąd wydał wyrok na podstawie skargi wniesionej przez główną grupę związków zawodowych, Generalną Konfederację Pracy. Związek uznał, że zmiany naruszają prawa pracownicze. Ogłoszony w grudniu dekret prezydenta wprowadził zmiany dotyczące zasad pracy, między innymi wydłużenie okresu próbnego z trzech do ośmiu miesięcy, zmniejszenie odpraw i umożliwienie zwolnienia pracowników biorących udział w niektórych protestach.

• Zamknięte autostrady i opóźnione loty w Chinach z powodu niezwykle gęstej mgły. Chińscy meteorolodzy wydali szereg ostrzeżeń i zaleceń - donosi Reuter. Niebezpiecznie niska widoczność spowodowana gęstą mgłą doprowadziła do zamknięcia autostrad w kilku prowincjach. Opóźnione zostały również loty z Szanghaju. Gęsta mgła dotknęła prowincje Shandong, Hubei, Hunan, Jiangxi i Fujian. Widoczność spadła tam poniżej 200 m. Z kolei w południowym Jiangsu i Anhui widoczność była ograniczona do 50 m - podało Chińskie Narodowe Centrum Meteorologiczne.

Źródło: Reuters, AP